piątek, 14 maja 2021

Dodatkowe pieniądze - praca a inwestowanie

Niedawno odezwał się do mnie znajomy, z którym kiedyś często rozmawialiśmy o pieniądzach - jak je robić, oszczędzać, wydawać, inwestować. Tamte wcześniejsze rozmowy prowadziliśmy na progu zawodowych karier, w czasie studiów. Teraz nawiązał do tematu i przedstawił swój problem - chciałby zainwestować 1000 PLN tak, by mieć z tego 5% rocznie. Jako, że wcześniej raczej nie inwestował, a chciałby powoli się w to wciągnąć, zapytał o radę. Upatrzył sobie rynek papierów wartościowych. 

Moja rada - Fundusze Inwestycyjne


Poradziłem mu, by zaczął od inwestowania w fundusze inwestycyjne, gdyż jest to instrument zarządzany przez specjalistów, a zatem nieco pewniejszy, bo odznaczający się pewną bezwładnością. Budowanie portfela powinien rozpocząć od 2 różnych funduszy, po 500 PLN na każdym i stopniowo dokupywać kolejne walory za tę samą cenę, a gdy będzie miał już jednostki w 5 różnych funduszach, będzie mógł mówić o początku zdywersyfikowanego portfela, który będzie jeszcze mniej ryzykowną inwestycją. Ja zarządzam swoim portfelem dzięki kontu w mBanku i jemu także poleciłem ten sposób. Wam również polecam, jeśli ktoś chciałby zacząć przygodę z inwestowaniem - im wcześniej tym lepiej.

Nieco matematyki


Jednocześnie zapytałem go, czy wie jaki roczny zysk sobie zaprognozował. 5% rocznie od 1000 PLN to 50 PLN rocznie. Nie dużo. Podpowiedziałem mu, że jeśli chciałby dorzucić sobie tę kwotę do dochodu, ale nie raz na rok, tylko przynajmniej raz na miesiąc, powinien zainteresować się pisaniem artykułów w internecie. Ponarzekał, że to nie dla niego, że on nie umie, ale obiecał spróbować. Napisał kilka prostych tekstów i 3 dni później dwa pierwsze się sprzedały. Niby to tylko 10 PLN, ale nie kosztowało go to zbyt wiele czasu. Dodatkowo, parę tekstów na różne młodzieżowe tematy umieściła w jego profilu także jego córka - tak, żeby się sprawdzić. Jej też wyszło z tego kieszonkowe.

Jeśli więc dysponujecie czasem, to niezależnie od poziomu umiejętności, polecam Wam Giełdę Tekstów. Nawet wrzucenie jednego, krótkiego tekstu dziennie da efekty. I nie mówcie, że nie macie czasu - to można zrobić podczas porannej prasówki (czytacie o czymś ciekawym - opiszcie to swoimi słowami), surfowania po sieci czy przerwy na reklamę. Mam pojęcie o zarobkach osób, którym poleciłem ten sposób dorabiania i ci, którzy regularnie wrzucają teksty, mają z tego niebagatelny zysk, a ci, którzy tylko zrobili sobie na początku bazę tekstów i odpuścili, co jakiś czas mogą sobie wypłacić niewielką kwotę pieniążków. A więc warto!

Nauka o Wartości Pieniądza


Jeśli chcecie nakłonić dzieci do pisania, zamiast do bezmyślnego surfowania po internecie, pozwólcie im wrzucać teksty na wasz profil (najpierw sami je sprawdźcie, żeby uniknąć błędów ortograficznych), a to co zarobią, dajcie im w ramach kieszonkowego - niech uczą się czym jest praca za pieniądze. Nie może im to wyjść na złe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz