piątek, 28 lipca 2023

Wyprzedaż Garażowa

Już w najbliższą niedzielę, 30.07.2023 w Warszawie, przy Ursynowskim ratuszu po raz kolejny odbędzie się Ursynowska Wyprzedaż Garażowa. Garażówka to wspaniała okazja, żeby pozbyć się przedmiotów, które zalegają w szafach i zarobić na tym. To także okazja, by kupić coś taniej niż w sklepie lub upolować okazyjnie coś, czego w sklepach już nie ma. To szansa na uzupełnienie kolekcji!


czwartek, 27 lipca 2023

Dodatkowy Cashback

Czy wiesz, że poza Cashbackiem, jaki możesz dostać z uwagi na korzystanie z karty oraz tym, zbieranym w konkretnych sklepach, możesz dostać dodatkowo cashback za sam fakt robienia zakupów w Internecie?

Wszystko co musisz zrobić to założyć konto i ściągnąć wtyczkę do przeglądarki. Za każdym razem, kiedy trafisz na stronę, która oferuje zwrot części środków (przykładowo allegro czy pyszne.pl), wtyczka uaktywni się i poprosi o zatwierdzenie. Kiedy to zrobisz, na Twoje konto trafi parę procent wydanej kwoty, która po pewnym okresie (kiedy minie czas na zwrócenie towaru) stanie się dostępna do wypłaty.

Sam używam od jakiegoś czasu i chociaż jeszcze zbyt krótko, by wypłacić, to widzę rosnący stan konta (wtyczka umożliwia podgląd w czasie rzeczywistym).

A za założenie konta tym linkiem, dodatkowo 10 PLN (jeśli przez 30 dni zrobisz w Internecie zakupy za minimum 70 PLN)!

piątek, 21 lipca 2023

Nie spóźniaj się z płatnościami

Dzisiaj krótko, a w dodatku większość powiedział sam tytuł - nie spóźniaj się z płaceniem rachunków. Nie czekaj na ostatnią chwilę. Jeśli masz problem, z punktualnym spłacaniem rat, płaceniem za prąd, mieszkanie, telefon, internet czy cokolwiek innego, lepiej zrób zlecenie stałe na swoim koncie bankowym. Spłata zobowiązań w terminie to sposób na zaoszczędzenie pieniędzy.

No dobrze - tak właściwie, to jest odwrotnie. Nie spłacenie w terminie grozi naliczeniem karnych odsetek, które może i nie są olbrzymie, jeśli chodzi o kilka dni zwłoki, ale za to łatwo można ich uniknąć płacąc w terminie. I to jest coś, o co warto zawalczyć!

Pamiętaj, że nawet mała kwota obciążenia powtarzana cyklicznie sumuje się w większą kwotę. Pamiętaj też, że dłuższa zwłoka w spłacie rat czy płatności skutkuje znacznie większymi odsetkami (te rosną z dnia na dzień). Jeśli więc możesz nie płacić choćby stu złotych rocznie dzięki temu, że wyrobisz się w terminie, warto się nad tym pochylić. 

Wszystko powyżej piszę dla tych, którzy mają pieniądze na koncie, a zwyczajnie zdarza im się zagapić (tak jak mi do niedawna). Wiem, że czasem pieniędzy nie ma i trzeba ponieść koszty opóźnienia. Ja jednak lekceważyłem terminy, a kiedy sobie o nich przypomniałem kilka dni później, okazywało się, że na każdym rachunku mam już odsetki w wysokości kilku złotych. Kilka rachunków po kilka złotych, to już kilkanaście złotych. Po kilku miesiącach robi się z tego kilkadziesiąt złotych. A to przecież kwota, której płacenia można uniknąć! 

Walcz z odsetkami za nieterminowe płatności dzięki punktualności, lub funkcji zleceń cyklicznych.

piątek, 14 lipca 2023

Jedz lepiej i taniej

Jedzenie pochłania lwią część budżetu domowego. Nie można jednak z niego zrezygnować. Jeść trzeba, a w dodatku warto jeść jak najlepiej. To jednak wcale nie musi oznaczać drogich restauracji. Można jeść posiłki restauracyjnej (lub lepszej) jakości za ułamek ceny. Wystarczy poświęcić trochę czasu.

Gotuj w domu


Oczywiście chodzi mi o gotowanie w domu. To trudne, ale każdy może opanować tę sztukę w stopniu pozwalającym mu przygotować kilka ulubionych potraw. I właśnie o nie mi chodzi.

Zdobądź przepisy - czy to od mamy, czy z ulubionej restauracji, czy w końcu z książki kucharskiej lub kulinarnego bloga. I nie chodzi mi o wszystkie przepisy, ale jedynie tych kilku ulubionych dań, które najczęściej zamawiasz w restauracji. Wypróbuj przepisy i doskonal je, aż będą Ci dobrze wychodziły. Zapisz je w jakimś zeszycie i BUM - masz książkę kucharską zawierającą Twoje ulubione przepisy.

A teraz składniki. Nie oszczędzaj! I tak wydajesz mniej niż w restauracji! A chcesz przecież cieszyć się posiłkiem i czuć, że warto było podjąć ten trud, prawda? Żeby uzasadnić czas spędzony w kuchni jedzenie musi być lepsze niż w knajpie - to osiągniesz stosując produkty wysokiej jakości. Są droższe niż te najtańsze z marketu, ale warto. Cena za porcję będzie rozsądna, więc nie skąp.

A kiedy opanujesz już przygotowanie swoich ulubionych potraw, możesz rozszerzyć repertuar i przygotowywać inne wiktuały. Z czasem będzie to coraz łatwiejsze i szybsze. No i jeszcze smaczniejsze. Zaproś do pomocy członków rodziny i niech wspólnie spędzony na gotowaniu czas płynie szybciej.

Jedzenie na wynos


Gotuj na zapas. Porcjuj zaraz po przyrządzeniu (przydadzą się dobre pojemniki do żywności) i zabieraj ze sobą do pracy lub szkoły. Zrób porcje dla całej rodziny i oszczędzaj na każdym posiłku jedząc smacznie i zdrowo.

Właśnie - to kolejna zaleta. Jeżeli gotujesz samodzielnie (lub z rodziną), w domu, z produktów, które kupujesz, to masz pewność, że jesz dokładnie to, czego się spodziewasz. Żadnych przyspieszaczy, spulchniaczy, wzmacniaczy smaku, konserwantów i barwników. Tylko zdrowe i świeże produkty wysokiej jakości.

piątek, 7 lipca 2023

Gdy emocje już opadną (zakupy)

Walka z kompulsywnymi zakupami "na poprawę nastroju" to ważny element każdego procesu oszczędzania. Idziemy do sklepu po nowe buty, nową książkę, nową grę czy nowy szalik nie dlatego, że koniecznie potrzebujemy tych przedmiotów, ale dlatego, że chcemy poczuć się lepiej. Chcemy zastrzyku dopaminy, który dadzą nam zakupy robione wyłącznie dla przyjemności. Jednocześnie nie zawsze stać nas na takie niezaplanowane, impulsywne kupowanie rzeczy, które często są zbędne (osobiście nie wiem, jak książka może być zbędna, ale to już mój problem i staram się ich nie kupować zbyt często, zbyt dużo i pod wpływem chwili).

Jak się chronić i nie wydawać.


Wiele osób radzi, by na takie zakupy w ogóle nie iść, bo będzie nam się trudno oprzeć. Ja jednak widzę to inaczej. Nie pójście do sklepu, kiedy wiemy, że poprawiłoby nam to nastrój może być przyczyną nieszczęścia. Znacznie lepiej do sklepu iść, obejrzeć ofertę, wybrać to, co byśmy chcieli, ale... nie kupować. Zamiast tego spędzić czas na oglądaniu i obiecać sobie, że dokonamy zakupu - jutro, za trzy dni, w przyszłym tygodniu - kiedy indziej.

Kiedy wrócimy po kilku dniach, nasz nastrój będzie zupełnie inny i być może nie będziemy musieli go sobie poprawiać zakupem. Może wtedy uznamy, że dobrze, że nie wydaliśmy pieniędzy i otrzymamy zastrzyk dopaminy dlatego, że oszczędziliśmy tę kwotę. 

Dlaczego tak się dzieję?


Kiedy kupujesz coś na poprawę humoru, bardzo często cieszysz się tylko do momentu dotarcia do domu, albo (jeśli masz szczęście) do pierwszego użycia. Ponieważ przyjemność daje Ci nie zakupiony przedmiot, ale fakt wybrania go, oczekiwania, zrobienia zakupu. Dlatego właśnie idź i wybierz, a później zwyczajnie przedłuż okres oczekiwania, wydobywając z niego jak najwięcej przyjemności. Sam zakup może być już niepotrzebny.

Często widząc wybraną rzecz po kilku dniach nie wydaje się nam już tak ekscytująca. Lepiej więc, byśmy oglądali ją w momencie, kiedy czar pryska na półce sklepowej niż w domu.

W dodatku, jeżeli po tygodniu nadal będziesz miał w głowie zakup, będziesz mieć pewność, że nie jest on impulsywny, że decyzja nie została podjęta pod wpływem chwili. W takim wypadku będzie to transakcja robiona z rozsądkiem, a nie dla chwilowej przyjemności. Gratulacje - właśnie oszukałeś swój umysł!