piątek, 30 kwietnia 2021

Zrezygnuj z Wakacji

W tym roku powinna skończyć się pandemia. Powinna, bo wcale nie jest powiedziane, że tak będzie. Jeśli się nie skończy - dzisiejszą radę zrealizować będzie niezwykle łatwo. Jeśli się skończy, mimo wszystko warto ją rozważyć, gdyż spragnieni słońca obywatele kraju nad Wisłą tłumnie ruszą szturmować plaże i ośrodki wypoczynkowe w kraju (nieliczni za granicą), co spowoduje korki i tłumy, których w wakacje nie lubimy. Na domiar złego właściciele ośrodków, wynajmujący kwatery, restauratorzy i ogólnie mówiąc, cała branża turystyczna, która jakimś cudem przetrwała, chcąc powetować sobie straty i cierpiąc na nadmiar chętnych, prawdopodobnie podniesie ceny do mało rozsądnego z punktu widzenia klienta poziomu. Dlatego moja propozycja jest taka - jeśli finansowo jesteś raczej pod kreską, odpuść sobie tegoroczne wakacje.

Urlop a Zatrudnienie


Jak wiadomo, prawo pracy mówi o tym, że jeśli pracownik zażąda 2 tygodniu urlopu (ciągiem) to raz w roku, pracodawca obowiązany jest takiego urlopu udzielić. Jeśli więc w Twoim miejscu zatrudnienia oferują refundację "wczasów pod gruszą", warto jest taki urlop wykorzystać. Natomiast możesz to zrobić na przykład w święta i wtedy porządnie wypocząć. Możesz wziąć taki urlop i nie wyjeżdżać. To zależy od Ciebie.

Jeśli chcesz posłuchać mojej rady i w tym roku odpuścić sobie wakacje, może warto zapytać przełożonego, czy nie chciałby odkupić od ciebie dni urlopowych i zapłacić za niewykorzystany urlop. To dobry sposób na poprawę sytuacji materialnej, jeśli jesteś pod kreską. A jeśli pracodawca się nie zgodzi, zawsze możesz zostawić sobie urlop do wykorzystania w przyszłym, miejmy nadzieję nieco normalniejszym, roku.


W mieście też może być fajnie


Jeśli chcesz uniknąć dodatkowych wydatków, a jednak zrobić sobie wakacje, możesz nieco "oszukać". Oznajmij wszystkim, od których chcesz odpocząć (a najlepiej po prostu wszystkim), że wyjeżdżasz, a następnie zrób sobie wakacje w domu. Wyłącz telefon, by nikt Cię nie niepokoił. Wychodź do parku, na basen, na spacery, rób sobie wycieczki po okolicy, czytaj książki, oglądaj filmy i leniuchuj, nawet leżąc plackiem na balkonie. Idź do SPA, do kina, jadaj w restauracjach, żeby nie gotować i nie zmywać (ewentualnie zamawiaj jedzenie do domu). Nie rób niczego, co robisz zwykle - zamiast uciążliwej podróży, przygotuj mieszkanie (zmień pościel, posprzątaj, pochowaj wszystkie rzeczy związane z pracą, możesz nawet przestawić meble). Zrób sobie swój własny kurort. Wydasz mniej niż na wyjazd (odpadną koszty podróży i zakwaterowania), a zrobisz sobie przyjemność. Nie rzucam słów na wiatr - zrobiłem tak pewnego roku i było świetnie (i tanio).

piątek, 23 kwietnia 2021

Czas Nowalijek

Z przyjemnością obserwujemy, jak dni stają się coraz dłuższe, cieplejsze i jaśniejsze. Przyroda także reaguje i zaczynają się powoli pojawiać owoce i warzywa - na razie jeszcze nie krajowe, ale ich czas także niebawem się zacznie. To dobry moment, by zastanowić się, jak jeść zdrowo, smacznie i nie marnować jedzenia. Dzisiaj garść porad ukierunkowanych na tę tematykę.

Nie marnuj jedzenia


  • Jeśli nie umyjesz owoców i warzyw, tylko odłożysz je brudne, poleżą dłużej niż te, które będziesz myć zaraz po przyniesieniu ze sklepu.
  • Kupując zioła w doniczkach, możesz je uprawiać i rozmnażać. Oczywiście w tej formie także pozostaną świeże o wiele dłużej niż ścięte (nawet zawinięte w mokrą ściereczkę). Kupując zioła w ładnych, rozrośniętych krzaczkach masz większą szansę, że przyjmą się w domu niż, gdy kupujesz rachityczne, typowo supermarketowe doniczki.
  • Kiedy tylko stanie się to możliwe, wyszukuj owoce i warzywa lokalne i sezonowe. To ekologiczne i ekonomiczne. Jeśli mieszkasz w mieście, czasem warto zatrzymać się obok wiejskiego straganu w czasie podróży, by kupić plony bezpośrednio od rolnika.
  • Kiedy gotujesz rosół, warzywa możesz wykorzystać, by zrobić tradycyjną, pyszną sałatkę jarzynową (każdy wie, jak sycący to dodatek), wygotowane mięso możesz za to po przyprawieniu wykorzystać, by zrobić krokiety czy pierożki.
  • Niedopitą resztkę wina możesz zamrozić w foremce do lodu. Taką kostkę można wykorzystać, dodając do sosu podczas gotowania. To darmowe wzbogacenie smaku.
  • Resztki żółtego sera można zetrzeć i zamrozić - świetnie nadadzą się do zapiekanki makaronowej.
  • A skoro już mowa o zapiekance, to kiedy zostaje Ci odrobina suchego (nieugotowanego) makaronu na dnie paczki i nie bardzo wiesz co z nią zrobić, połam (jeśli to spaghetti) i wrzuć do osobnego słoja. Kiedy wypełni się takimi resztkami, możesz je ugotować i zrobić z nich właśnie makaronową zapiekankę.
  • kiedy kupujesz ser typu feta, ale do swojej ulubionej sałatki zużyjesz tylko połowę i nie chcesz, by pozostała część się nie zmarnowała, zamroź ją. Teraz przygotowując sałatkę, czy inne danie, możesz na nie zetrzeć odrobinę zamarzniętej fety, która natychmiast się rozmrozi i w ten sposób wzbogacić smak.

Marnowanie jedzenia to obecnie problem globalny. Produkujemy za dużo, kupujemy za dużo i wyrzucamy za dużo. Problemem, który na potrzeby tego bloga interesuje mnie najbardziej jest kupowanie, a raczej wydawanie. Mniej kupując, będziemy mniej wyrzucać. Pamiętajmy jednak, że poza własnym portfelem, ratujemy także mały kawałeczek naszej planety. 

piątek, 16 kwietnia 2021

Mierz siły na zamiary - Nowe Hobby

Wiem, aż za dobrze, że rozpoczynając nowe hobby mamy masę zapału i często ponosi nas entuzjazm. Ważne jest jednak, by pomimo tego faktu, zachować zdrowy rozsądek, szczególnie w strefie finansowej. Na fali zapału i entuzjazmu łatwo jest bowiem wydać więcej, niż byśmy chcieli. Zaczynając nowe hobby potrafimy taki wydatek bardzo łatwo uzasadnić. 

Jeśli zaczynamy interesować się modnymi rodzinnymi wycieczkami rowerowymi, kupujemy zbyt drogi sprzęt (rowery dla całej rodziny, stroje, okulary, rękawiczki), a później przekonujemy, że kolarstwo jednak nie jest dla nas i wszystkie te kosztowne rzeczy upychamy w piwnicy. Chcemy zacząć malować, inwestujemy więc w profesjonalną sztalugę i drogie, dobre farby, bo przecież nie ma co oszczędzać na hobby, ale malujemy przez dwa weekendy, a później farby schną w szufladach przez kilka następnych lat, zanim wrócimy do naszego hobby. Znacie takie sytuacje?

Sam jestem pierwszą osobą, która powie Wam, że na hobby nie ma co oszczędzać. Że jeśli na coś odkładamy, to warto, by to coś miało coś wspólnego z naszymi pasjami. Jednak jeśli zaczynamy nowe hobby, nie przeinwestujmy. Sprawdźmy najpierw, czy faktycznie skorzystamy z tych rzeczy, kupując na początek tańsze farby, albo wypożyczając rowery i ujeżdżając je w zwykłym dresie.

piątek, 9 kwietnia 2021

Samochód - nowy czy używany

Dzisiaj tekst tyle nietypowy co kontrowersyjny (pozornie). Spór (także pozornie) bez rozwiązania - kupić samochód nowy, czy używany? Zalety obydwu opcji są dosyć jasne, ale może warto je przypomnieć. Samochód używany jest oczywiście tańszy, czasem wielokrotnie tańszy. Nie mamy jednak pewności co do tego, jak był użytkowany i czy nie ma zamaskowanych usterek. W nowym mamy gwarancję, możemy sami wybrać wersję, kolor. Niestety traci 20% swojej wartości po wyjechaniu z salonu i nabiciu pierwszych kilku tysięcy kilometrów. 

Są także inne, bardziej ukryte wady i zalety. Nowego samochodu jest nam bardziej szkoda - uszkodzić, utracić, wjechać w trudniejszy teren, zrobić błąd podczas docierania. Jeśli natomiast kupimy używane auto i trafimy na dobry egzemplarz, będzie niemal niezniszczalny. Z drugiej strony, kto by sprzedawał dobry samochód? Zawsze, kiedy kupujemy używane auto zachodzimy w głowę dlaczego ktoś je sprzedaje, jeśli jest, jak mówi, w tak dobrym stanie? Warto także wziąć pod uwagę fakt, że producenci stale pogarszają jakość nowo produkowanych samochodów, więc może czasem warto zakupić coś starszego, z czasów, kiedy projekty były jeszcze solidne i rzetelne. 

Reasumując, bo wpis ten ma charakter raczej refleksyjny (zastanówcie się nad tym problemem sami) niż poradniczy, samochody nowe kupują osoby, które nie myślą o oszczędzaniu, bo nie muszą tego robić i z pewnością nie są zainteresowane poradą w tej dziedzinie. Jeśli liczysz fundusze, z pewnością kupisz samochód używany. I wcale nie zrobisz źle - być może jesteś w grupie, która nie musi, ale chce oszczędzać i kupisz to auto, które niedawno wyjechało z salonu i utraciło już 20% ceny, nie tracąc nic na osiągach i bezawaryjności. To jest moim zdaniem najlepszy kompromis pomiędzy autem nowym a zaoszczędzeniem na zakupie.

piątek, 2 kwietnia 2021

Wesołych Świąt!

Z okazji drugich "Pandemicznych" Świąt życzę Wam, moi drodzy czytelnicy, wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim zdrowia! Tego najważniejszego w obecnym okresie, oraz tego codziennego. Do tego dobrego humoru oraz silnej woli! To ostatnie sprzyja oszczędzaniu.

A skoro już mowa o świętach i oszczędzaniu, przy okazji okrojonej wersji świąt, polecam wypróbować przygotować jedzenie jedynie w takiej ilości, w jakiej zostanie ono zjedzone. Święta (każde) to czas, kiedy wyrzucamy najwięcej produktów spożywczych. A zatem warto zachować umiar i rozwagę w przygotowaniu potraw, by później móc zachować umiar w ich spożywaniu (czy nigdy nie zdarza się Wam przejeść tylko dlatego, że "inaczej się zmarnuje"?). 

Wszystkiego dobrego!