piątek, 25 czerwca 2021

Szybka piłka o Tankowaniu

"Szybka piłka" jako świeczka zapalona w intencji naszej reprezentacji. 

A tankowanie - cóż, tu nie ma co przedłużać. Widzieliście te kolejki, które ustawiają się do stacji benzynowych przy supermarketach? Często bezobsługowe, na których płacisz maszynie stacje przeżywają oblężenie i jeśli nigdy nie stałeś w kolejce na takim przybytku i zastanawiasz się o co chodzi, to dowiedz się, że te właśnie stacje mają najlepsze ceny na paliwo. W końcu, jeśli wiesz to wszystko, ale jak wielu moich znajomych uważasz, że to paliwo jest gorszej jakości, to dowiedz się, że to nie prawda. Paliwo jest wszędzie takie samo, więc jeśli nie masz prawdziwej rakiety, klasyka za milion baksów lub wypieszczonego cacuszka, do których to pojazdów tankujesz specjalne paliwko destylowane przez wróżki i tylko podczas pełni księżyca, spokojnie możesz podjechać na taką stację i oddać pół godziny czekania za 1-5% (w zależności od tego jak trafisz) ceny paliwa. Czy warto? Cóż, jeśli tankujesz za 200 PLN, oszczędzisz, powiedzmy, dychę. Jeśli jest to warte Twojego czasu, to śmiało.

Niższa cena paliwa wynika z niższych kosztów obsługi (jeden pracownik dogląda wszystkiego, zamiata od czasu do czasu i tyle), energii elektrycznej, ilości obsługiwanych aut, dzierżawy terenu (sklep dzierżawi wielki teren na parking), braku konieczności lokalizowania obok osobnego sklepu, bo przecież obok jest supermarket, gdzie jest wszystko, co normalnie kupiłbyś na stacji paliw i jeszcze więcej. A przy okazji, każdy kto zrobiłby zakupy na stacji, zrobi je w sklepie, a to właśnie jest cel sieci supermarketów - by ludzie robili zakupy. A zatem wygodnie jest, jeśli obok jest stacja paliw i każdy, kto tanio zatankuje, przy okazji zrobi zakupy. Z jakością paliwa nie ma to nic wspólnego.

piątek, 18 czerwca 2021

Pamiątki

Zaczynają się wakacje. Czas, kiedy nie liczymy się z pieniędzmi aż tak bardzo, jak na co dzień. To dobrze - przecież kiedyś musimy wydać trochę oszczędności, zaznać przyjemności i odpocząć od myślenia o poważnych sprawach - także o oszczędzaniu. Nawet teraz nie warto jednak bezsensownie tracić pieniędzy, które z takim trudem zgromadziliśmy. Dlatego chciałbym Wam przypomnieć o tym, za co płacicie najwięcej, a właściwie za co przepłacacie najwięcej. 

Przepłacacie za pamiątki


Pamiątki mają największą marżę, co oznacza, że płacicie o wiele więcej niż są warte. Tym gorzej, że większość z nich, to bezużyteczna tandeta, która wcale nie będzie Wam przypominać miłych chwil, a jedynie zbierać kurz. Jeśli chcesz kupić pamiątkę, niech to będzie coś użytecznego, coś czego potrzebujesz albo element kolekcji. Jeśli ten przedmiot będzie miał dodatkową funkcję, jego cena będzie niejako bardziej uzasadniona.


Co zamiast pamiątek?


Znacznie lepszym pomysłem będzie kolekcjonowanie wspomnień. Zdjęcia to doskonały sposób, by zachować je na dłużej. Niestety, obecnie robione telefonami giną w natłoku innych fotek. Te najlepsze oddaj do wydrukowania (wywołania?), opraw w ramkę lub wsadź do albumu - będą prawdziwą pamiątką.

Innym sposobem jest kolekcjonowanie tego, co i tak masz. Bilet kolejowy/lotniczy, program zwiedzania, ulotka hotelowa czy papierowe menu ulubionej, wakacyjnej knajpy (na pewno pozwolą Wam je zabrać, jeśli zapytacie), to świetne pamiątki. Można je włożyć do pudełka, albo ułożyć z nich kolaż i oprawić, na przykład w antyramę.

Jeszcze innym sposobem na pozostawienie sobie czegoś ku pamięci są własnoręcznie zbierane muszelki, bursztyny, kamyczki czy zasuszone liście. Skarby natury są darmowe, a stanowią lepszą pamiątkę niż plastikowy magnes na lodówkę, prawdopodobnie wykonany w Chinach.


A zatem jedzcie, pijcie, róbcie sobie przyjemności, zwiedzajcie i podróżujcie, ale sklepy z pamiątkami omijajcie z daleka. Wspomnienia to i tak najlepsze, co możecie przywieźć z podróży.

piątek, 11 czerwca 2021

Oszczędzanie na notatkach

Jeśli korzystasz z jednorazowych karteczek tylko po to, by zapisać coś "na chwilkę" a później tę notkę wyrzucić, lubisz robić listę zakupów, albo używasz małych karteczek do robienia notatek podczas rozmowy telefonicznej, to ten wpis jest dla Ciebie. 

Zamiast karteczki


Wygodny notatnik wielokrotnego użytku, mający postać jednej strony, który zawsze będzie pod ręką, możesz na nim pisać, rysować czy bazgrać za pomocą długopisu (a przynajmniej urządzenia, które działa w taki sam sposób jak długopis), a następnie usunąć wszystkie zapiski jednym przyciskiem to coś, czego potrzebowałem, chociaż nie zdawałem sobie z tego sprawy. Aby zanotować na szybko numer telefonu (żeby następnie przepisać do pamięci komórki), żeby stworzyć listę zakupów, żeby w końcu odstresować się rysując, bez potrzeby wyciągania karteczek, a następnie wyrzucania ich do śmieci - to urządzenie sprawdza się świetnie. Po wykorzystaniu notatki wystarczy nacisnąć przycisk i cała wiadomość znika. 

Atutem jest niewielki koszt - markowe urządzenia kosztują około 50 - 80 PLN, ale wersja, którą proponuję to zabawka dla dzieci i jej obecny koszt (dzisiaj) to niecałe 17 PLN. I tak - dziecko też ma frajdę tworząc a następnie usuwając rysunki. Ale jej zastosowanie jest o wiele bardziej wszechstronne, a brak klawiatury (notatki robimy ręcznie) jest niesamowitym udogodnieniem. Kiedy używamy jako listę zakupów możemy w każdej chwili dopisać, skreślić czy podkreślić dany fragment tekstu (tak, zupełnie jak na "zwykłej" karteczce). 

Minusem tej wersji jest to, że tekst nie ma wysokiego kontrastu - jest czytelny, ale mógłby być jaśniejszy na czarnym ekranie. Plusem za to jest bateria, której trwałość oceniana jest na dwa lata używania. Nie mam go jeszcze tak długo, więc nie udało mi się zweryfikować, czy to prawda. Baterię jednak można później wymienić. Jeśli jednak interesuje Was pełna, profesjonalna wersja tego urządzenia, proponuję większy tablet graficzny Xiaomi Mi, który spełni wszelkie oczekiwania.

piątek, 4 czerwca 2021

Zawsze Posezonowo

Oszczędzanie nie polega tylko na ograniczaniu się i odkładaniu wszystkich nadwyżek na koncie oszczędnościowym. Oszczędzanie to spryt, przemyślane decyzje i planowanie z wyprzedzeniem. Pierwszą zasadą takiego wyprzedzenia jest zmiana sposobu myślenia - jeśli czegoś będziesz potrzebować w przyszłości, zaplanuj to już teraz.

Sam proces planowania jest bardzo istotny. Jeśli nauczysz się dobrze planować te sprawy, które zaplanować można, oszczędzisz nie tylko pieniądze, ale i czas. A co najważniejsze - zawsze będziesz gotowy na wszystko.

W sezonie najdrożej


Wiadomo, że większość rzeczy najdroższe jest w sezonie. To dlatego stroje kąpielowe najlepiej kupować zimą, a kombinezony narciarskie latem. Są jednak zakupy sezonowe, których sezonowości nie zauważamy. A warto pamiętać, że to, że jesteśmy dopiero co po sezonie oznacza, że jesteśmy długo przed sezonem - sezonowość jest bowiem cykliczna.

Jakie zakupy mam na myśli? A na przykład opony. Letnie warto kupować przed zimą, zimowe w lecie. Jeśli oczywiście mamy je gdzie przechowywać, to niezła oszczędność. Innym przykładem niech będą prezenty gwiazdkowe. Jeśli czytacie tego bloga to wiecie, że prezenty gwiazdkowe kupuję przeważnie we wrześniu a najpóźniej w październiku. Można jednak pójść o krok dalej i zrobić zakupy już w styczniu - prześledźcie ceny i kupcie wtedy, kiedy wyraźnie spadną.

Na wakacje też polecam jeździć poza sezonem. Co prawda sytuacja pandemiczna sprawiła, że ceny noclegów wyglądają, jakby sezon trwał przez cały rok, ale ta sytuacja się unormuje. A 30% oszczędności, by wyjechać w drugim tygodniu września, a nie w ostatnim tygodniu sierpnia wynagrodzi ten jeden dodatkowy wietrzny, deszczowy dzień podczas urlopu. A do tego unikamy zbędnych tłumów w muzeach, na plażach, w knajpach i przy wszystkich atrakcjach.