czwartek, 21 lutego 2013

Regularne oszczędzanie na emeryturę

Wiele osób zapewne zastanawiało się, jaką kwotę należałoby odkładać co miesiąc, by na emeryturze żyć jedynie z procentów bankowych, nie martwiąc się o pieniądze, które rzekomo wypłaci nam ZUS. Zapytany o to przez kilku znajomych, postanowiłem przeliczyć to i podzielić się wynikiem z moimi czytelnikami. Założenia jakie przyjąłem to: okres wpłat równy 30 lub 40 lat, średnie roczne oprocentowanie rachunku bankowego - konta oszczędnościowego (realne - po odliczeniu podatków) to 3%, 4% lub 5%. A teraz to co najciekawsze, czyli wyniki:
  • Przy rachunku oprocentowanym na 3%, każde 100 PLN, które będziemy regularnie (co miesiąc) wpłacać, da nam po 30 latach prawie 60 000 PLN na koncie, co zaprocentuje miesięcznymi odsetkami (tyle będziemy mogli miesięcznie wypłacać bez naruszenia kapitału) w wysokości około 150 PLN miesięcznie. Nie dużo, ale należy pamiętać, że to najgorsza opcja z wymienionych tutaj, zakładamy nienaruszanie kapitału początkowego i jest to kwota, którą możemy powielić, zwielokrotniając wpłatę (na przykład 3x - 300  PLN miesięcznej wpłaty).
  • Ta sama opcja - rachunek 3%, ale okres 40 lat (przecież odpowiednio wcześnie zaczynając dysponujemy takim okresem aktywności zawodowej), otrzymujemy już bardziej interesujące ponad 90 000 PLN na koncie i miesięczne odsetki w wysokości około 230 PLN za każde 100 PLN miesięcznej wpłaty.
  • Rachunek 4%, okres 30 lat to już 70 000 PLN i około 230 PLN miesięcznie za każde wpłacane miesięcznie 100 PLN.
  • Ten sam 4% rachunek, ale przy okresie 40 lat to prawie 120 000 PLN na koncie i prawie 400 PLN miesięcznie, czyli już nieźle, ale najciekawsze dopiero przed nami.
  • Rachunek lub lokata, która da nam średnie oprocentowanie w wysokości 5%, przez 30 lat wpłacania po 100 PLN da nam kwotę ponad 80 000 PLN i miesięczne odsetki w wysokości około 350 PLN.
  • Najlepszą, wciąż realną opcją jest wpłacanie 100 PLN przez 40 lat, na rachunek (lub lokatę) oprocentowaną na 5% w stosunku rocznym (z miesięczną kapitalizacją odsetek), co da nam po tym okresie zgromadzoną kwotę ponad 150 000 PLN i miesięczną wypłatę około 630 PLN.
Jeśli więc myślimy o emeryturze w wysokości 2 5000 PLN miesięcznie, wystarczy przez 40 lat wpłacać po 400 PLN na rachunek lub lokatę oprocentowaną 5% w stosunku rocznym. A teraz proszę przeliczyć sobie co oferuje nam ZUS i ile zabiera każdego miesiąca, by nam tą emeryturę zapewnić.

Zdaję sobie sprawę, że odkładanie na emeryturę może wydawać się wczesne, że wiele osób nie dysponuje obecnie kapitałem pozwalającym na odkładanie czegokolwiek, ale warto, szczególnie w młodym wieku, pomyśleć o zapewnieniu sobie względnej stabilności, bo na ZUS bym w tej kwestii nie liczył. Istnieje także obawa o inflację i inne czynniki - tego niestety uniknąć się nie da, chyba że zainwestujemy w złoto, ziemię lub własne hobby, co także może nie być złym pomysłem.

3 komentarze:

  1. Nie bardzo się teraz lokaty opłacają. Mało kto daje na lokacie 5%, oprocentowanie spada z miesiąca na miesiąc. Myślałam o wykupieniu polisy ochronnej z dodatkowym kontem dającym możliwość oszczędzania, np. na emeryturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obecnie nie, ale na przestrzeni tych kilkudziesięciu lat pozostałych do emerytury będą okresy gorsze i lepsze - średnia 5% to nie jest science-fiction, ale zupełnie realna możliwość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno na emeryturę z ZUS-u nie ma co liczyć, więc dodatkowe konto dające możliwość oszczędzania może być dobrym sposobem, zważywszy na że na rynku jest mnóstwo możliwości. Można np. powierzyć swoje pieniądze funduszom inwestycyjnym.

    OdpowiedzUsuń