czwartek, 24 grudnia 2020
Wesołych Świąt
piątek, 18 grudnia 2020
Własnoręcznie wykonane prezenty
Smakołyki
- Wszelkiego rodzaju ciasteczka i pierniczki to idealny prezent pod choinkę. szczególnie zapakowane w gustowną puszkę, albo pudełeczko.
- Nalewki własnej roboty, w gustownych karafkach, a nawet pozbawionych naklejek ładnych butelkach po kupnym alkoholu z pewnością ucieszą obdarowanego.
- Przetwory to kolejny świetny pomysł na prezent. Zarówno te słodkie (dżemy, konfitury, soki i przeciery) jak i te wytrawne (pikle, marynowane cytryny, ostre papryczki w oliwie).
Rękodzieło
- Jeśli masz zdolności manualne, możesz wykonać dla najbliższych ramkę na zdjęcia i umieścić w niej fotografie, które ucieszą obdarowanego.
- Maskotki uszyte dla najmłodszych, to piękna pamiątka, która często przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.
- Jeśli przy szyciu jesteśmy, to poduszki ucieszą tych, którzy wyrośli już z maskotek.
- A jeśli czujesz się na siłach, to możesz pokusić się o przedmioty zdobione metodą decoupage.
- Malowane szkło (misy, patery) to piękny, oryginalny prezent.
- Własnoręcznie wykonana biżuteria lub breloki to dobry pomysł, który zrealizować mogą nawet najmłodsi (pod czujnym okiem opiekunów).
Kupony
piątek, 11 grudnia 2020
Prezenty dla Babci i Dziadka
- Ramka na zdjęcia to świetny prezent dla dziadków. Oczywiście należy umieścić w niej jakieś ładne zdjęcie całej rodziny, najlepiej takie, którego jeszcze nie widzieli. W dobie smartfonów, mamy na nich tysiące zdjęć i często można spośród nich wybrać coś ciekawego (czasem warto zrobić parę fotek na jakiejś rodzinnej uroczystości). Wydrukować zdjęcie z pliku cyfrowego można nawet nie wychodząc z domu - przez internet (na przykład w fotolab). A jeśli chcesz wydać trochę więcej, kup dziadkom ramkę elektroniczną, które pomieści setki zdjęć i będzie je wyświetlać rotacyjnie.
- Karafka ze szklaneczkami lub kieliszkami to piękny i bardzo gustowny prezent, a u dziadków zawsze znajdzie się jakaś zdrowotna nalewka, którą można wlać do tego typu naczynia. Poniżej moja propozycja oryginalnej karafki, która z pewnością się spodoba.
- Jeśli dziadkowie są aktywni i lubią spacerować, możecie podarować im modne kijki do nordic walking. To prezent, który nie tylko zachęci ich do ruchu, ale też zwiększy bezpieczeństwo.
- Gdyby jednak woleli prace w ogródku, na działce, a nawet przy balkonowych roślinach doniczkowych, świetnie sprawdzi się prezent w postaci narzędzi ogrodniczych w modnych kolorach. Szczególnie te malutkie, idealne do pracy przy doniczkach są świetnym, przemyślanym prezentem.
- Dziadkowie, którzy wiodą ciche, spokojne, domatorskie życie z pewnością ucieszą się z puzzli, które są relaksującą rozrywką na długie godziny. Puzzle można układać w pojedynkę lub wspólnie, a kiedy przyjadą wnuki, nawet dużą gromadą. Alternatywą będą puzzle zrobione z rodzinnych zdjęć - w internecie można znaleźć firmy specjalizujące się w takich usługach.
- Galanteria skórzana (portfel lub etui na klucze) to także świetny prezent, z którego dziadek i babcia z pewnością się ucieszą.
- A jeżeli zupełnie nie macie pomysłu na prezent, stwórzcie dziadkom kosz prezentowy, zawierający słodycze, kawę, wino i inne frykasy. To względnie niedrogi a bardzo efektowny prezent.
piątek, 4 grudnia 2020
Romantyczne Oszczędzanie
Wieczór we dwoje
Wspólne wyjście
Prezenty Gwiazdkowe
piątek, 27 listopada 2020
Zarabianie Pasywne
- Napisanie książki - każdy dodruk to pieniądze, a w przypadku bestsellerów, ekranizacja, zyski z gadżetów towarzyszących produkcji...
- Nagranie piosenki - tantiemy z każdego publicznego odtworzenia,
- Nagranie filmu na popularny temat (na Youtube) - zyski pojawiają się tak długo, jak długo film jest odtwarzany przez użytkowników,
- Inwestowanie na giełdzie w spółki dywidendowe - trzeba poświęcić czas na analizę rynku, ale później już tylko inkasować dywidendy (jeśli wybraliśmy właściwą spółkę),
- sprzedaż ciekawego ebooka - jeśli napiszemy na przykład podręcznik etykiety i dobrze go zareklamujemy, będziemy sprzedawać jego kopie bez ograniczeń,
- Stworzenie przydatnej witryny internetowej, gry przeglądarkowej, płatnej strony...
- Wynajem mieszkania w pewnym sensie także podlega tym mechanizmom, ponieważ by kupić mieszkanie, musimy się najpierw trochę namęczyć ze zdobyciem pieniędzy (a one nam do tego czasu nic nie dają), ale gdy zaczniemy wynajmować, możemy to robić do końca życia,
- Zaprojektowanie logo na koszulkę, grafiki na kubek czy tatuaż i udostępnienie jej w sieci (na stronach dystrybuujących koszulki lub kubki), albo w studiu tatuażu,
piątek, 20 listopada 2020
Ostatni Dzwonek
Okazje świąteczne
Lockdown
Tanio i Oryginalnie
piątek, 13 listopada 2020
Róbmy swoje
Najważniejszy jest plan
Nie panikuj
piątek, 6 listopada 2020
Oszczędzanie to nie wyrzeczenia
Podstawowe złe nawyki
- oszczędzanie wody
- oszczędzanie prądu
Jedz rozsądnie
Transport
Mniej...
piątek, 30 października 2020
Spiżarnia
Jak najwięcej oszczędzić na zakupach
Do czego jeszcze przydadzą się przetwory
piątek, 23 października 2020
Odgracamy
Nie tylko śmietnik
piątek, 16 października 2020
Grzechy Główne Oszczędzania
Niszczenie
Wyrzucanie Jedzenia
Moda
Promocje
Kredyty, opłaty
piątek, 9 października 2020
Ochrona zdrowia i portfela
piątek, 2 października 2020
Gdy pojawia się dziecko
Łazienka się zmieni
Nowe meble
Podróżowanie z dzieckiem
Dodatkowe wydatki
piątek, 25 września 2020
Kiedyś było lepiej
Ile razy ja to słyszałem "Panie, kiedyś było lepiej, żyło się łatwiej, człowiek miał więcej czasu, bez tego smartfona, tylko 2 kanały w TV, a teraz nie wiadomo za co się zabrać. A do tego pieniędzy zostawało więcej, bo i wydawać nie było na co. Człowiek zawsze coś odłożył, bo ile można nakupić chleba, mleka, czy takich produktów pierwszej potrzeby". A ja za każdym razem myślę, że to tylko kwestia samokontroli.
Żyj "Jak kiedyś"
Przecież nikt nie każe Ci posiadać, czy używać smartfona? Ba - można żyć w ogóle bez komórki, lub używać jej jedynie w domu - niczym stacjonarnego kiedyś. Szczerze mówiąc, ja właśnie w ten sposób korzystam z telefonu. Nie mam smartfona. Mój telefon nie obsługuje internetu, zdjęć, nie odbiera MMS-ów, nie ma karty pamięci, ani muzyki. I sprawdza się świetnie, bo bateria trzyma tydzień. Używam go głównie w domu, ale znajomi wiedzą, że lepiej mi wysłać sms niż dzwonić, bo sms odczyta, a do telefonu nie przywiązuję wagi i go przeważnie nie odbieram. A kiedy wychodzę biorę ze sobą mój telefon, więc pełni on więcej funkcji niż stacjonarny kiedyś. I tak - czasem brakuje mi aparatu fotograficznego, ale nie aż tak, bym miał zmieniać telefon.
Można z powodzeniem żyć bez kablówki, a nawet bez telewizora (co polecam). Obecnie większość rzeczy, które chcesz obejrzeć znajduje się w sieci - filmy, seriale, informacje, programy edukacyjne, transmisje sportowe - to wszystko możesz wykupić (a sporą część znaleźć w wersji darmowej), tak więc telewizor nie jest potrzebny. W dodatku w internecie dwugodzinny film obejrzysz w dwie godziny, a przerwę na zrobienie herbaty zrobisz wtedy, kiedy będziesz mieć ochotę, a w telewizji obejrzysz przy okazji godzinę reklam i stracisz więcej czasu. Tutaj też możesz skorzystać z udogodnień, by żyć lepiej (a nie gorzej) niż kiedyś.
W kwestii wydawania pieniędzy - cóż, tu faktycznie nie jest łatwo, bo nie mamy już ochoty żyć na mleku, chlebie i kilogramie mięsa bez kości miesięcznie. Kupujemy więcej, mamy większy wybór. Ale nadal nikt nas nie zmusza do tego, by przestać kupować rzeczy, których kupować nie musimy - słodycze, napoje słodzone, gazowane, drogie wersje "zwykłych" produktów. A że mięsa więcej? Wystarczy sobie uświadomić, że nie ma nic złego w zjedzeniu raz w tygodniu sadzonego jajka, zamiast schabowego, albo gotowanego kalafiora z bułeczką zamiast całego kurczaka. Więc da się taniej. To, że coś jest dostępne nie oznacza, że zobowiązani jesteśmy do tego, by wszystko kupić i wszystkiego spróbować. To tylko opcja, tak samo jak opcja jest nieskorzystanie z niej.
Powyższe można odnieść do każdej dziedziny życia. Możesz przeprowadzić się do mniejszego mieszkania i ograniczyć rachunki, jeśli nie potrzebujesz tyle przestrzeni. Możesz jeść skromniej, a równie smacznie (i zapewne zdrowiej). Produkty "eko" czy "bio" to także wymysł marketów - jeśli nie chcesz za nie przepłacać, zrób zakupy na bazarze lub pod miastem, bezpośrednio u producenta. Zapłacisz mniej, a wszystko będzie bardzo eko. Przestań oglądać telewizję, wpatrywać się w reklamy. Wykup sobie usługę na netfliksie lub innej platformie filmowej, albo spotify, jeśli wolisz muzykę. Czytaj książki i bądź dalej od nowoczesności (darmowe, publiczne biblioteki nadal funkcjonują, a są mniej oblegane niż kiedyś). Da się żyć bardziej jak kiedyś, jednocześnie korzystając z udogodnień obecnych czasów. I jest to tańsze pod wieloma względami.
piątek, 18 września 2020
Zależność między czasem a pieniądzem
Powiedzenie "czas to pieniądz" znane jest każdemu, jednak nie każdy potrafi zastosować je w praktyce. Popełniłem na ten temat już kilka tekstów (część z nich znajdziecie na końcu niniejszego posta), ale chyba warto uświadomić sobie na czym polega zależność między czasem a pieniądzem. Jeśli jej nie zauważamy, możemy tracić i jedno i drugie.
Zamieniamy czas na pieniądze
Przede wszystkim musimy uświadomić sobie, że dzięki dysponowaniu czasem możemy zarabiać pieniądze. To jest jasne, gdy weźmiemy pod uwagę pracę - pewna ilość przepracowanego czasu pozwoli nam zarobić pewną ilość pieniędzy. Nadgodziny pozwolą zwiększyć tę kwotę. Awans polega na tym, że zwiększa się ilość pieniędzy, jaką otrzymamy za pracę wykonywaną w tym samym czasie (obecnie często pod płaszczykiem awansu przemyca się dłuższe godziny. W ten sposób stawka godzinowa pozostaje taka sama, albo wręcz się obniża). W czasie wolnym możemy dorabiać (jakaś fucha, dodatkowe źródło dochodu), lub dbać o to, by nie wydawać, na przykład samodzielnie gotując, zamiast zamawiać gotowe posiłki (które są droższe), czy samodzielnie malując mieszkanie, naprawiając samochód, sprzątając mieszkanie i robiąc mnóstwo rzeczy, za których zrobienie nie będziemy musieli płacić komuś innemu.
Zamieniamy pieniądze na czas
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że posiadane pieniądze możemy zamienić na czas. Taka sytuacja sprawdza się, gdy to właśnie czasu mamy niedobór. Najprostszym sposobem jest bezpłatny urlop w pracy. Wręcz kupiliśmy sobie dzień wolny w zamian za część naszych pieniędzy, które zostaną odliczone z wypłaty. Można także zmniejszyć ilość godzin i pracować na przykład na 3/4 etatu. Innym sposobem jest zamawianie jedzenia na wynos (ktoś inny je ugotuje, a my mamy wolne), zamówienie usługi mycia okien i wielu wielu innych.
Sytuacje pośrednie
Istnieją sytuację, które pośrednio przyczynią się do zwiększenia i ilości wolnego czasu i ilości pieniędzy. Zmiana pracy na gorzej płatną, ale znacznie bliższą miejsca zamieszkania pozwoli oszczędzić czas na dojazdach. Gdy bowiem wliczamy dojazdy w czas "stracony", za który otrzymujemy wynagrodzenie, okazuje się, że stawka godzinowa wzrośnie.
Przykład 1:
Pracujemy 8 godzin dziennie plus godzina dojazdu w każdą stronę, otrzymując za dzień pracy 100 PLN. Jest to 12,50 PLN za godzinę, ale jeśli uwzględnimy dojazdy, to już tylko 10 PLN za godzinę. Jeśli znajdziemy pracę pod domem (zero dojazdów) za 90 PLN za 8 godzin pracy, stawka godzinowa to 11,25 PLN za godzinę. Mniej niż w poprzedniej, ale biorąc pod uwagę dojazdy, więcej.
Przykład 2:
Możemy jednak spojrzeć na poprzednią sytuację inaczej. Jeśli pomyślimy, że w obydwu pracach otrzymujemy 90 PLN za 8 godzin (czyli po równo), ale w pierwszej dopłacają nam 5 PLN za każdą godzinę spędzoną w drodze, to możemy rozważyć, czy nam się to opłaca. Czy te dodatkowe 5 PLN warte jest godziny naszego czasu? Może lepiej odpuścić? A może znajdziemy sposób, by zarobić więcej w tym samym czasie? Albo tyle samo, w krótszym czasie? Może co jakiś czas weźmiemy nadgodziny? A może jakaś praca dodatkowa w zaoszczędzonym czasie?
Tak naprawdę, to od nas zależy jak wykorzystamy zależność między czasem a pieniędzmi. Czy za pieniądze wykupimy więcej wolnego czasu, czy może zużyjemy czas, by zarobić więcej pieniędzy. Ważne jest tylko jedno i na tym należy się skupić - nie możemy dopuścić do sytuacji, w której pieniądze zużyjemy, by kupić sobie mniej czasu, niż zużyliśmy, by je zarobić!
Przeczytaj też:
piątek, 11 września 2020
Za bardzo pod kreską
Pomysł nie jest rewolucyjny, ale działa. Jeśli mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu, przeprowadzka do mniejszego oznacza mniejsze koszta - to oczywiste. Ale nawet jeśli mamy własne mieszkanie (po rodzicach, kupione wcześniej, lub takie, które jeszcze spłacamy), warto rozważyć wynajęcie go, przeprowadzając się do mniejszego, które my z kolei wynajmiemy - może w gorszej dzielnicy, lub w ogóle pod miastem. Może gorzej skomunikowane, bez windy, balkonu lub innych udogodnień, z ciemną kuchnią albo przed remontem - cokolwiek co pozwoli nam zaoszczędzić na różnicy kosztów.
Pamiętaj, że będąc w trudnej sytuacji finansowej musisz próbować szukać każdych możliwych oszczędności i łapać każdą okazję do zarobienia dodatkowych pieniędzy. Żadna praca nie hańbi, jeśli jest wykonywana z zaangażowaniem i profesjonalizmem, a przeprowadzka do mniejszego mieszkania to żaden wstyd. Spłacanie swoich zobowiązań to ważna lekcja, a gdy pozbędziemy się długów, odzyskamy wcześniejszy status i będziemy pamiętali, by nigdy nie popaść w kolejne. Najgorszą opcją jest poddać się i pozwolić ściągać należność, ponosząc dodatkowe koszty windykacji, karnych odsetek itp. Wtedy koszmar trwa znacznie dłużej i ma o wiele poważniejsze konsekwencje. A mieszkanie prawdopodobnie i tak zmienisz, tylko na znacznie gorszych (i już nie Twoich) warunkach.
piątek, 4 września 2020
Spełnienie Marzeń
Zderzenie z rzeczywistością
Mierz siły na zamiary
piątek, 28 sierpnia 2020
Moda i Styl
Ponadczasowy Styl
Własny Image
Zwróć uwagę na jakość
piątek, 21 sierpnia 2020
Cel osiągnięty! Co dalej?
Gdy można popuścić pasa
Czy to bez sensu?
piątek, 14 sierpnia 2020
Lista zakupów
piątek, 7 sierpnia 2020
Zakupy Spożywcze po raz kolejny
- Najedz się. Robiąc zakupy na głodniaka wrzucisz do wózka wiele niepotrzebnych rzeczy, na które masz ochotę tylko dlatego, że jesteś głodny. Unikaj więc takiej sytuacji. Będąc najedzony ominiesz część przekąsek i apetycznie wyglądających opakowań zawierających drogie produkty, które bez problemu zastąpisz tańszymi odpowiednikami. Nie kupisz także dań na ciepło na dziale z mięsem (często wątpliwej kondycji), drożdżówek, przekąsek, ciastek i pizzy, oferowanej "przy okazji" na stoisku restauracyjnym.
- Nie bierz ze sobą dziecka. Dzieci ciągle chcą, żeby coś kupić i są na tyle skuteczne i nieustępliwe, że w końcu osiągają swój cel. Kupujemy słodycze, czy zabawki tylko po to, żeby mieć spokój i nie słuchać ich marudzenia. Nie biorąc dziecka do sklepu unikamy tych niepotrzebnych wydatków "na odczep się".
- Bierz mały wózek. W mniejszy wózek zmieści się mniej produktów, ale i tak całkiem sporo, jeśli zakupy robimy na bieżąco, a nie na zapas. Jeśli wiemy, co chcemy kupić i nie ma w tych zakupach zgrzewki wody (a nie powinno być, bo woda jest w kranie i nie ma sensu kupować jej przelanej do plastikowej butelki), czy dziesięciu kilogramów mąki i cukru, które zasilą spiżarnię, mały wózek sprawdzi się znakomicie.
- Zrób listę zakupów. Zawsze! O tym, jak ją zrobić napiszę szerzej już za tydzień.
- Weź gotówkę zamiast karty. Nie tylko nie wydasz więcej niż masz (a przecież możesz zaplanować ile chcesz wydać), ale także widząc banknoty lepiej uświadomisz sobie ile wydajesz, co skłoni Cię do oszczędzania. Łatwiej bowiem podać kartę niż pozbyć się żywej gotówki. Jeśli chcesz oszczędzać, zmuś umysł do tego, by zadziałały mechanizmy, które już w nim istnieją, a które mówią, że pozbywanie się pieniędzy jest czymś, czego nie chcemy!
- Pamiętaj o sztuczkach sklepów. O tym, że na pieczywie zawsze pachnie świeżym chlebem, co ma nas skłonić do zakupu. O tym, że po najważniejsze produkty trzeba iść daleko (ale można zrobić to szybkim krokiem, omijając działy pośrednie). O tym, że płytki na podłodze mają sprawić, że nie da się szybko przejechać wózkiem (ze względu na terkotanie), więc czasem dobrze wziąć koszyk zamiast wózka. O tym, że sklep chce, żebyś kupił produkty, które są na linii wzroku, a na samym dole są często produkty tańsze (poza działem z zabawkami, gdzie najdroższe produkty są na linii wzroku dziecka). Pamiętanie o tym pomoże Ci ustrzec się błędu.
- Jeśli często robisz zakupy w jednym sklepie, zapoznaj się z gazetką promocyjną, korzystaj z kuponów, kart rabatowych i programów lojalnościowych.
- Odwiedzaj inne sklepy, żeby porównać ceny niektórych produktów. Być może w sąsiednim sklepie Twoje zakupy są tańsze.
- Sprawdzaj nie tylko cenę za opakowanie, ale także cenę za jednostkę (za kilogram, litr czy sztukę). Nie zawsze największe opakowanie najbardziej się opłaca.
- Jeśli jakiś produkt niepsujący się jest w szczególnie dobrej cenie, warto zrobić zapasy. Jeśli masz gdzie przechowywać nadwyżki (posiadasz spiżarkę) możesz sporo zaoszczędzić na mące, cukrze, ryżu, kaszy, makaronie i tym podobnych produktach.
- Sprawdzaj marki własne sklepu. Często już na opakowaniu widać kto jest producentem. A nawet jeśli nie, warto wypróbować dany produkt, kupując jedno opakowanie. To bardzo często ta sama rzecz, tylko bez kolorowego opakowania ze znaną nazwą.
piątek, 31 lipca 2020
Gdzie szukać oszczędności
piątek, 24 lipca 2020
Woda z odzysku
Podlewanie
Spłukiwanie
Mycie podłóg
Dokładnie tę samą, "szarą" wodę po myciu czy praniu, możemy wykorzystać do mycia podłóg czy schodów. Używanie w tym celu wody czystej, pitnej, to marnotrawstwo jedynie odrobinę mniejsze niż spłukiwanie nią nieczystości w toalecie.
Wodę należy szanować, jeśli nie ze względów ekologicznych, to z uwagi na czystą ekonomię. Mniej "kupionej" wody, to więcej pieniędzy w portfelu. Warto jednocześnie pamiętać, że butelkowana woda do picia od tej w kranie różni się przeważnie jedynie opakowaniem i ceną. Zastanów się więc, czy spłukałbyś toaletę połową zgrzewki wody, kupionej w markecie. Jeśli nie, to po prostu tego nie rób. Szczególnie, że codziennie wylewasz setki litrów wody, którą możesz wykorzystać w tym celu.