Z powodu epidemii COVID-19, już od jutra (od soboty 10.10.2020r.) na terenie całego kraju panować będą zaostrzone rygory bezpieczeństwa. W praktyce oznacza to, że Policja będzie mogła ukarać mandatem osoby, które w przestrzeni publicznej (w tym na ulicach) nie będą zasłaniały ust i nosa.
Wiem, że kraj jest podzielonych na tych wierzących w wirusa i na tych, którzy nie wierzą. Zasady jednak obejmują wszystkich. Ma to swoje dobre strony, bo nosząc maseczkę chronimy innych, a nie wiemy, czy spotykamy się na ulicy z kimś, kto obawia się zachorowania, a tym samym cieszy się, że nosimy maseczkę w jego obecności, czy z kimś, kto ma to gdzieś, dla kogo nie ma znaczenia, czy ją mamy.
W każdym razie, maseczka doskonale chroni przed otrzymaniem mandatu w wysokości 500 PLN, czego z pewnością nie chcielibyśmy doświadczyć. 500 PLN to kwota nie do pogardzenia. Są osoby, które odkładają tyle co miesiąc, ale są i takie, którym zajmuje to kilka miesięcy. Dlatego warto nosić maseczkę, choćby tylko po to, żeby nie zapłacić tych 500 PLN.
A jeśli ktoś planuje jakąś uroczystość (na przykład ślub), niech upewni się co do rygorów w jego powiecie, bo kara za ich niedotrzymanie to nawet 30 000 PLN, a to mogłoby podwoić koszty wesela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz