Wśród energochłonnych domowych sprzętów, komputer stacjonarny plasuje się w ścisłej czołówce, zaraz za lodówką i telewizorem. Jeśli używamy go dużo, warto dowiedzieć się w jaki sposób zmniejszyć zużycie energii, ponieważ jest przynajmniej kilka prostych sposobów, które nie wymagają żadnych inwestycji, oraz jeden bardziej kosztowny, który jednak warto rozważyć. Zaczniemy zatem właśnie od niego.
Podzespoły komputerowe
Niestety, wciąż najwięcej prądu zaoszczędzić możemy kupując energooszczędne podzespoły nowego typu. Dotyczy to głównie dysków. Te nowe są cichsze i lżejsze, ale przede wszystkim zużywają o wiele mniej energii. Inwestycja zapewne szybko się nie zwróci, ale jeśli wymieniasz dysk (lub dowolny inny podzespół), zwróć uwagę na to, by wybierać te o mniejszym zużyciu energii (gdy nie odbywa się to kosztem jakości). Warto.
A jeśli któregoś z podzespołów nie używasz i nie potrzebujesz, odłącz go. Niezależnie od tego, czy jest to urządzenie peryferyjne (drukarka w stanie czuwania zużywa nawet dziesięciokrotnie więcej prądu niż na drukowanie, z uwagi na długi czas tego czuwania, nawet modem wi-fi, z którego aktualnie nie korzystamy niepotrzebnie zużywa energię), czy element tkwiący w bebechach kompa, niech nie pobiera prądu, skoro nie dokłada się do rachunków.
Czyste wnętrze
Czyszczenie wnętrza komputera powinno odbywać się regularnie. Ma ono wpływ nie tylko na głośność, ale także na charakterystykę pracy, wydajność oraz żywotność podzespołów, których wymiana sięgnie głęboko do kieszeni. Ponadto wiatraczek, który ma na sobie warstwę kurzu zużywa kilkukrotnie więcej energii niż ten, który pracuje bez obciążenia. Czysty komputer to czysty zysk.
Ciemność widzę
W przypadku komputera, ciemniej znaczy taniej. Ciemny obraz nie tylko w mniejszym stopniu zużywa monitor, ale także oszczędza nasz wzrok (jeśli kontrast jest właściwy), oraz zużycie prądu. Oczywiście nie chodzi o to, by przyciemnić wszystko tak, żeby nie widzieć obrazu. Przyciemnienie obrazu o kilka kresek to oczywiście dobry pomysł, ale chodzi o zmianę subtelniejszą i inteligentną.
A zatem na tapetę warto dać coś ciemnego - może to być krajobraz nocny, jakaś artystyczna fotografia, czy kadr z filmu - nie trzeba z tego rezygnować. Rzecz w tym, by obrazek był w ciemnych barwach.
Wygaszacz ekranu, ustawiony oczywiście tak, by włączał się jak najszybciej, także powinien być ciemny. Tutaj wskazówki dotyczące tapety także mają zastosowanie.
Te programy, których skórki możemy wybrać, także warto ustawić tak, by miały ciemne tło. Jeśli się uda, to i przeglądarkę warto tak skonfigurować. Ciemne kolory to oszczędność.
Wyłączanie komputera
Kiedy kończymy pracę z komputerem, wyłączajmy go. Niech nie pracuje godzinami pod biurkiem, bo być może będziemy jeszcze mięli coś do zrobienia wieczorem. Lepiej odpalić go ponownie, dając mu wcześniej czas na ostygnięcie i zmniejszenie naszego rachunku za prąd. To się opłaca.
Warto także wejść w opcje zarządzania energią i ustawić tam czas włączania wygaszacza ekranu oraz przechodzenia komputera w stan uśpienia, wraz z wyłączaniem dysków. W ten sposób, jeśli zapomnimy o działającym komputerze, nie zużyje tyle prądu, ile zużyłby działając na pełnych obrotach.
Zużywając mniej prądu nie tylko jesteś enologiczny. Płacisz także o wiele mniej.