Znacznie więcej osób boi się dużych wydatków niż małych, ale powtarzających się. Oczywiście, kiedy planujemy większy zakup, powinniśmy dokładnie zbadać rynek, czego nie musimy robić kupując kawę w drodze do pracy. A jednak stały mały wydatek może nas kosztować znacznie więcej niż jednorazowy i przemyślany zakup.
Jeśli codziennie "tracisz" 10 PLN na drożdżówkę i butelkę wody, to przez 365 dni w roku wydasz 3650 PLN. To więcej niż jednorazowy zakup telewizora za 3500 PLN (a dzisiaj Black Friday, dzień w którym w sklepach z telewizorami są duże przeceny).
Powiedzmy sobie szczerze - kupujesz kawę (15 PLN) i drożdżówkę (5 PLN) średnio trzy razy w tygodniu, prawda? To 60 PLN tygodniowo. Jeśli nie, to pewnie kanapkę lub lunch (15 PLN) cztery razy w tygodniu, bo nie chce Ci się ich przygotowywać w domu. Wychodzi na to samo. Po odliczeniu świąt i urlopu, pracujesz przez jakieś 45 tygodni w roku, czyli wydajesz 2700 PLN tylko z tego tytułu. A zapewne masz jeszcze inne stałe, niewielkie wydatki.
Stałe jest tutaj kluczem. Kiedy myślisz o oszczędzaniu, nie przeglądaj rachunku tylko pod względem kwoty, niech nie tylko większy koszt przyciąga Twoją uwagę. Zwróć ją także na to, co kupujesz regularnie, a bez czego możesz się obejść. Batonik? Może naucz się piec w domu coś podobnego, co podzielisz i będziesz nosić ze sobą? Woda? Kup sobie bidon. Kawa? Śniadanie? Lunch? Zabieraj z domu! Tutaj szukaj prawdziwych oszczędności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz