piątek, 17 maja 2024

Wykorzystaj gorszy okres

Życie nie jest jednorodne. Następują w nim górki i dołki - okresy lepsze i gorsze (także finansowo). Łatwo jest wykorzystać okres prosperity, kiedy mamy nadwyżkę środków i możemy je zainwestować, przeznaczyć na oszczędności, pomyśleć o przyszłości. Trudniej jednak wykorzystać w celach finansowych te gorsze momenty, ale... da się. Co więcej, uważam, że właśnie to może dać nam prawdziwą moc w kwestii gospodarowania finansami - dużo trudniej spiąć budżet, który wymaga pracy niż wygospodarować środki, kiedy jest ich nadmiar. Oto kilka sposobów na wykorzystanie gorszego finansowo okresu w życiu, który może przynieść pieniądze.

Zmiana przyzwyczajeń


Dostatek powoduje, że przyzwyczajamy się do ułatwień, które jednak generują koszty. Jedzenie zamawiane do domu, pani, która posprząta i umyje okna, taksówka zamiast autobusu czy kawa na mieście - to najpopularniejsze udogodnienia, które można kupić. Rezygnujemy z nich, kiedy brakuje gotówki. I dobrze - pora zdać sobie sprawę, że są to luksusy, zbytki. Kiedy pieniędzy brak, ograniczamy się do najpotrzebniejszych rzeczy i sami gotujemy, sprzątamy i parzymy kawę. Jeśli przyzwyczaimy się to robić, kiedy powróci płynność finansowa, będziemy w stanie zaoszczędzić jeszcze więcej!

Rezygnacja z dodatków


Kiedy wpływów brakuje, zastanawiamy się jak ograniczyć comiesięczne wydatki. Dodatkowe usługi multimedialne i abonamenty to jedna z rzeczy, bez których możemy się obejść. Czas przesiąść się na podstawowy abonament i nie dopłacać do dodatkowych usług, zrewidować opłaty na kontach bankowych lub zmienić konta na darmowe (tutaj oferta darmowego konta, po założeniu którego możesz dodatkowo zyskać aż do 700 PLN) i zastanowić się, czy faktycznie potrzebujemy nowej umowy na telefon ze smartfonem, który będziemy spłacać przez następne dwa lata...

Poszukiwanie tańszych alternatyw


Może to czas, by zrewidować ceny w sklepach, które najczęściej odwiedzamy? Osiedlowy, pobliski sklepik oraz delikatesy obok przystanku autobusowego są może wygodnie zlokalizowane, ale ceny mają wyższe niż dyskonty i hipermarkety. Czas poświęcić czas, by sprawdzić promocje. Warto także rozważyć zmianę ulubionej marki na tańszy zamiennik (niektóre z nich są beznadziejnie złe, ale część ma zaskakująco wysoką jakość a producent "sklepowej taniej marki" często się zmienia, więc coś, co w zeszłym roku było niejadalne teraz może okazać się bardzo smaczne).

Dodatkowe źródło dochodu


Jeśli spadek płynności finansowej wiąże się z utratą pracy, poza szukaniem nowej warto poświęcić czas na znalezienie alternatywnego źródła zarobku. To może być dodatkowa fucha, ale można także zacząć sprzedawać niepotrzebne rzeczy i w ten sposób związać koniec z końcem. Najważniejsze, że w tym czasie możesz wpaść na pomysł dodatkowego biznesu, który zaprocentuje w przyszłości albo nabyć nowe umiejętności, które kiedyś się przydadzą. Czas jest też świetną okazją do samorozwoju i warto jej nie przegapić.

Dobra pamięć


Najważniejsze jest jednak to, by wszystkie poczynione kroki dobrze zapamiętać. By wiedzieć bez czego potrafimy się obejść, kiedy sytuacja nas do tego zmusza i zastanowić się nad rzeczami, których naprawdę potrzebujemy. Może się okazać, że kiedy wrócą stałe przypływy gotówki nie wrócimy do kosztownych przyzwyczajeń, ale skorzystamy z nowych zdolności i użyjemy wiedzy o tym, jak ograniczać wydatki. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze będą świetną nagrodą za poniesiony trud. 

Postrzeganie trudniejszych chwil jako okazji - życie zmusza nas do tego, na co sami byśmy się nie zdecydowali, a co może okazać się przydatne - to umiejętność, która sprawi, że nie popadniemy w przygnębienie nawet w tych trudniejszych czasach. A one zawsze nadchodzą niespodziewanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz