Przemyślałem dokładnie ten temat i uznałem, że warto o nim napisać. Wciągnięcie bliskiej osoby (najlepiej partnera) w swoje oszczędzanie, nawet jedynie mówiąc mu o swoich planach ma bardzo dobre skutki. I to na przynajmniej kilku płaszczyznach.
Opowiedz o swoich planach oszczędnościowych
Kiedy podzielisz się z bliską osobą swoimi planami oszczędnościowymi, nie tylko może Cię ona wspierać, ale dodatkowo trudniej będzie Ci zrezygnować z oszczędzania. Nie będziesz chciał zawieść tej osoby. Jeśli na przykład powiesz dziewczynie, że planujesz wspólne wakacje i w tym celu co miesiąc odkładasz pieniądze, będziesz chciał doprowadzić en projekt co końca, a i jej będzie na tym zależeć.
Wspólne oszczędzanie
Może się także okazać, że zachęcona Twoim przykładem bliska Ci osoba, zacznie także odkładać pieniądze. Wiadomo - wspólnie łatwiej. A do tego, jeśli dzielicie budżet domowy, to oszczędność będzie podwójna!
Rywalizacja w oszczędzaniu
Jeśli macie żyłkę sportowca i lubicie zdrową rywalizację, oszczędzanie może okazać się nową dziedziną, nowym polem, na którym się zmierzycie. Kto więcej odłoży w danym miesiącu? Kto szybciej osiągnie wyznaczony cel? Kto poczyni lepszą inwestycję? To wszystko wyjdzie na plus dla domowego budżetu.
Nagroda za oszczędzanie
A jeśli wyjątkowo dobrze poszło, jeśli odmówiliście sobie jakiegoś drogiego zakupu, jeśli udało się wam odłożyć całą premię świąteczną, wzmocnijcie efekt jakimś przyjemnym doznaniem. Wieczór dla siebie, kąpiel w pianie, kolacja przy świecach to doskonałe poprawiacze humoru, które dodatkowo pomogą waszym głowom zapamiętać, że w nagrodę za oszczędzanie wydarza się coś miłego. I głowy zechcą częściej przeżywać takie chwile.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz