Zachwycony tym, że ktoś wrzucił mój poprzedni post na wykop.pl postanowiłem w dalszym ciągu nie przejmować się tym jak poważnych oszczędności dotyczą moje spostrzeżenia - w końcu niektórzy posiadają duże oszczędności, które służą do dużych inwestycji a niektórzy starają się tylko przetrwać od wypłaty do wypłaty. Różne rady dla różnych osób. Szczególnie, gdy wpis znajduje się w kategorii "Ekstremalne oszczędzanie".
Tym niemniej uważam, że oszczędzać może każdy. A już z całą pewnością każdemu powinno zależeć na obniżeniu rachunków za media. Wiele osób jednak marnuje prąd czy wodę, nawet mimo tego, że chciałoby je oszczędzać - zwyczajnie takie mają przyzwyczajenie. Ale ze złymi przyzwyczajeniami warto walczyć - sam mając w wieku dziecięcym problemy z ortografią byłem zmuszany do przepisywania słowa, w którym zrobiłem błąd po sto razy. Efekt jest - błędów robię mniej. Z tego powodu proponuję samokaranie się za pozostawianie włączonego światła, płynącej wody, otwartej lodówki czy włączonego telewizora. W jaki sposób? W taki, byśmy poczuli się ukarani. Może to na przykład być dziesięć przysiadów za każdym razem, gdy wchodzimy do pomieszczenia, w którym powinno być wyłączone światło, ale jakimś cudem zostawiliśmy je włączone. Jeśli nie przysiady, to może skarbonka, do której domownicy wrzucać będą złotówkę za każdym razem gdy nie domkną lodówki - wszystko w zależności od złych nawyków, które chcemy wyplenić.
Powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz