wtorek, 21 października 2014

Inwestowanie w Obligacje Imienne - część 1

Autorem poniższego tekstu jest znajomy, który namawia mnie na zainwestowanie w obligacje. Początkowo odmówiłem opublikowania artykułu, który nie jest poparty moim osobistym doświadczeniem, jednak z uwagi na to, że i tak chcę zgłębić osobiście taki model inwestowania, zdecydowałem się na publikację artykułu. 

Nowy model inwestycji – gwarancja bezpieczeństwa zapewniona przez współinwestowanie


Przed dokonaniem jakiejkolwiek inwestycji, każdy inwestor powinien zadać sobie fundamentalne pytanie : Co jest dla niego najważniejsze? Nie ulega wątpliwości, że wśród najczęściej pojawiających się odpowiedzi wystąpi, to co w dużej mierze często warunkuje decyzje, czyli potencjalny zysk. Jednak cóż nam po zysku, w sytuacji, gdy kwestia bezpieczeństwa inwestycji stoi pod wielkim znakiem zapytania?

Zasadnym jest skupienie się na minimalizacji ryzyka. Oczywiście całkowite zniwelowanie ryzyka inwestycji jest niemożliwym, czego każdy inwestor ma świadomość. Jednak podczas poszukiwań najbardziej trafnego produktu, powinniśmy skupić się  na znalezieniu najlepszych narzędzi w celu ograniczenia  wspomnianego ryzyka. Szumnie powiedziane, wymagające też niemałego zaangażowania czasu, ale czegoż nie jest warty spokojny sen inwestora?

Zacznijmy od początku i skupmy się na odpowiedzi na pytanie : jakich narzędzi szukamy? To co na pewno zmniejsza ryzyko naszej inwestycji to zapewne ceniona przez inwestorów i polecana przez specjalistów dywersyfikacja portfela, czyli podział portfela na części między różne inwestycje. Dodatkowo, warto zmniejszyć ryzyko poprzez mniejszą kwotę wejścia. Co prawda, niełatwo znaleźć emitenta, który daje nam możliwość niskiej kwoty zapisu, jednak nie jest to też niewykonalne. Co więcej, nieocenione poczucie bezpieczeństwa daje nam przeprowadzenie badania, nawet samodzielnego, dotyczącego renomy spółki. Ważna jest również weryfikacja wartości całej emisji. Im mniejsza emisja, tym większa pewność, że zebrana kwota zostanie przeznacza na konkretne działanie.

Wszystkie wymienione powyżej kroki to standard, dlatego warto spróbować wyjść poza pewne ramy i obrać nowy kierunek poszukiwań bezpieczeństwa dla naszych środków. Owy nowy trend to bezpieczeństwo przez współinwestowanie, który gwarantuje firma, stanowiąca przedmiot mojego dzisiejszego tekstu. Na czym polega i dlaczego warto przyjrzeć się takiej innowacyjnej polityce?

Współinwestowanie to nic innego jak angażowanie się grupy własnym kapitałem w dany projekt. Nie jest to typowe działanie, jednak, jak wspominałem wyżej, pojawiła się firma, która prowadzi taką politykę gwarantując tym samym swoim inwestorom większe poczucie bezpieczeństwa. Mówiąc prostym językiem, grupa kupuje udziały w spółkach, które obligacje oferuje. Tym samym ma możliwość kontrolowania wszelkich działań w ramach spółek. Aktywnie wpiera działalność operacyjną i zarządczą spółek, np. poprzez wprowadzanie swoich pracowników do rady nadzorczej czy do zarządu. Co z tego ma inwestor? Nic innego jak dodatkowy poziom bezpieczeństwa, poprzez to, iż w razie potrzeby realizacji zobowiązania, stoi za nim cała grupa kapitałowa. Grupa kapitałowa będąc akcjonariuszem bądź udziałowcem ustawia się dopiero za obligatariuszem w kolejności do wypłaty.

Inwestując w takim modelu, działamy w ramach projektu nie tylko bezpiecznego, ale również atrakcyjnego pod względem proponowanych warunków inwestycji. O jakich warunkach mowa? Standardowych 2 latach i kwartalnie wypłacanych odsetkach i 2 cyfrowym oprocentowaniu. Swoją drogą warto tu wspomnieć o korzystnym systemie aktywnie pracujących środków. Inwestor wpłacający wcześniej środki, przedłuża sobie automatycznie okres odsetkowy. Wobec czego spółka płaci mu za każdy dodatkowy dzień przekazania środków. Środki nie czekają zatem biernie na dzień przydziału obligacji.

Osobiście cenię sobie dobrą relację firmy z inwestorem. Błahy telefon z informacją, że to właśnie dziś wypada dzień wypłaty odsetek, daje mi poczucie dbałości o moje interesy ze strony spółki. Nie ukrywam, że to miłe zaskoczenie, po współpracy z firmami, które urwały ze mną kontakt dzień po wpłacie środków. Fajna odmiana.

Jak widać zatem, można w tym kraju dobrze ulokować swoje środki, a firma zajmująca się obsługą takiej inwestycji zdaje sobie sprawę z moich potrzeb i w 100% zaspokaja moją potrzebę bezpieczeństwa.

Osoby zainteresowane konkretami przedstawionej w tekście oferty, proszę o kontakt pod adresem bleryon@gmail.com - w treści maila wpisując podstawowe dane kontaktowe (imię i nazwisko oraz telefon zainteresowanego). Obiecuję, że otrzyma on wszelkie informacje oraz wskazówki dotyczące oferty.

Wszystkich niedowiarków zapewniam, że zamierzam dokładnie zgłębić temat i jestem już umówiony z przedstawicielami firmy, by porozmawiać zanim zainwestuję. Wkrótce zrelacjonuje wynik spotkania i napisze jak technicznie wygląda możliwość zainwestowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz