Nie potrzeba analityków, prognoz czy ludzi, którzy za opłatą będą zarządzać Twoimi finansami, żeby poznać prostą prawdę o własnych finansach, a dokładnie o tym, czy na coś Cię stać, czy nie. Najprostszym sposobem, by to ocenić jesteś Ty sam(a)! A zrobisz to w bardzo prosty sposób - jeżeli aby nabyć daną rzecz musisz wziąć kredyt (lub pożyczyć pieniądze od znajomego lub członka rodziny), to nie stać Cię na ten zakup!
I tak - jest to najbardziej uczciwe postawienie sytuacji, nawet jeżeli brzmi nieprzyjemnie. Jedynym kredytem, który prawdopodobnie musisz wziąć, jest kredyt na mieszkanie, jeżeli chcesz posiadać nieruchomość na własność. W każdym innym przypadku myśl o jakiejkolwiek pożyczce powinna uruchamiać czerwone światełko w Twojej głowie. Nie stać Cię! Od razu odpowiadam - chodzi mi także o zakup na raty!
Jeżeli masz gotówkę lub odłożoną kwotę na koncie, którą jesteś gotów(a) wydać na zakup czegoś, to oczywiście oznacza, że Cię na coś stać. Nawet jeżeli zrezygnujesz z czegoś innego (oby nie z jedzenia), to nadal oznacza, że stać Cię na dany zakup. Jeżeli w celu pozyskania środków musisz posiłkować się jakimkolwiek systemem pożyczkowym, to nie stać Cię, koniec i kropka!
Zastosuj tę zasadę w życiu, a zobaczysz jak zmieni się Twoje myślenie o rzeczach, które (jak się nagle okaże) wcale nie są tak bardzo potrzebne. Wydawanie własnych (niepożyczonych) pieniędzy jest trudne i dlatego skutecznie zmusza do zastanowienia się nad koniecznością zakupu, podczas gdy kupno czegoś na kredyt jest proste, a późniejszego spłacania rat nie odbieramy jako opłatę za daną rzecz, ale konieczność, która pojawia się jakby z boku - nie wiążemy tego z zakupem, a jedynie ze zobowiązaniem, które musimy wypełnić - tak jak opłacanie czynszu czy rachunku telefonicznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz