Z analiz przeprowadzonych przez statystyków wynika, że w maju opłaty za podstawowe usługi bankowe takie jak prowadzenie konta, opłata za przelew, kartę lub wypłatę gotówki z bankomatu były średnio o 40% wyższe, niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. Jest to oczywiście spowodowane epidemią koronawirusa, i niskimi stopami procentowymi. Ale to jeszcze nie koniec - po pierwszych bankach, które zdobyły się na ten krok (Credit Agricole i Alior) opłaty podniosą także inne banki (od 1 lipca BNP Paribas, a od 20 sierpnia Citi Handlowy).
Jak się zabezpieczyć przed opłatami?
Przede wszystkim, jeśli w najbliższych dniach dostaniecie list z banku, to nie wyrzucajcie go ani nie odkładajcie do szuflady w biurku, ale przeczytajcie dokładnie, by dowiedzieć się które opłaty pójdą w górę. Jeśli okaże się, że opłaty są wyższe niż chcecie ponosić, rozważcie przeniesienie rachunku do innego banku. Pamiętajcie, że przez 14 dni po otrzymaniu zmiany warunków prowadzenia rachunku, możecie zamknąć konto z winy banku, nie ponosząc dodatkowych kosztów. Sam skorzystałem z tej możliwości, by spłacić kredyt hipoteczny bez karnych odsetek za wcześniejszą spłatę. Kredyt można refinansować innym kredytem, w tańszym banku.
Uważajcie też na usługi dodatkowe, takie jak na przykład dyspozycje telefoniczne - te najprawdopodobniej także podrożeją i mogą to być podwyżki bardzo duże.
Jakie jeszcze niespodzianki szykują banki?
Ale opłaty za przelew czy wypłatę z bankomatu to nie wszystko. Banki planują już ustanowienie ujemnego oprocentowania oszczędności - oznacza to, że będziemy płacić za trzymanie pieniędzy na rachunku, zamiast zyskiwać na tym. Konta oszczędnościowe często oparte są o wskaźniki finansowe, modyfikowane o jakąś wartość. Jeśli wskaźnik jest odpowiednio niski, po zmodyfikowaniu go w dół może się okazać, że otrzymamy wartość ujemną. Chociaż większość banków w takiej sytuacji zmniejsza po prostu oprocentowanie rachunku do zera, to lepiej mieć się na baczności.
Sprawdź więc jak to wygląda na Twoim rachunku! Być może nowo wprowadzona opłata za prowadzenie konta oszczędnościowego będzie przewyższała kwotę oszczędności. W takim wypadku także lepiej pozbyć się takiego konta natychmiast je likwidując.
Trzymaj rękę na pulsie
Najważniejsze, by nie dać się złapać z ręką w nocniku. Większość z nas potrafi nie sprawdzić wyciągu na rachunku bankowym przez długi czas i dopiero po kilku miesiącach zorientować, że od dłuższego czasu płacimy szereg kwot, o których nie mieliśmy pojęcia. Należy więc trzymać rękę na pulsie i w taki sposób manewrować portfelem kont bankowych, by nie ponosić opłat, a nieużywane, drożejące i niepotrzebne konta regularnie i bez sentymentu zamykać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz