Dzisiaj wpis nieco kontrowersyjny, gdyż wielu czytelnikom wydać się może, że nie ma on wiele wspólnego z oszczędzaniem. Zapewniam jednak, że postępowanie, które zamierzam tu dziś opisać ma wiele wymiernych korzyści, w tym finansowych. Zachęcam zatem do zapoznania się z tematem i rzucam wyzwanie, by podjąć próbę zachowania się właśnie w opisany tu sposób - nie pożałujecie.
Daj z siebie wszystko
Zdaję sobie sprawę, że namawianie, by zawsze być najlepszą wersją samego siebie brzmi jak coaching, a przynajmniej mówka motywująca. Nie przepadam za tymi określeniami i za działaniami tego typu. A jednak mniej więcej o to tutaj chodzi - by wypracować w sobie sumienność, obowiązkowość i by podejmując się jakiegoś działania, starać się wykonać je dobrze. Dlaczego? Tylko i wyłącznie dlatego, że to procentuje!
Staraj się w pracy
Najlepiej zacząć od tego, co lekceważy bardzo wiele osób - od tego, by dobrze pracować. Trend jest taki, że w biurze poświęcamy pracy znacznie mniej uwagi niż powinniśmy. Mówi się, że w czasie ośmiogodzinnego dnia pracy, pracujemy średnio tylko przez nieco ponad cztery godziny. Na pozostały czas składają się przerwy na jedzenie, kawę, papierosa, przeglądanie stron internetowych i działania na portalach społecznościowych.
A ja namawiam tylko, by będąc w pracy, skupić się na pracy. Starać się dobrze wypełniać powierzone obowiązki. A dlaczego? Cóż, jeśli pracujesz zadaniowo, to im szybciej wykonasz pracę, tym szybciej możesz iść do domu. Większość z nas pracuje jednak w ośmiogodzinnym trybie, co oznacza, że i tak muszą w biurze swoje odsiedzieć. Ci zapewne zapytają po co mieliby się bardziej skupiać na pracy, skoro i tak będą musieli siedzieć do szesnastej. Powodów jest kilka:
- Przede wszystkim, skoro i tak musisz siedzieć w pracy przez osiem godzin, to równie dobrze możesz pracować. Uważasz, że czas spędzony na durnym klikaniu w telefon i lajkowaniu głupawych zdjęć znajomych to zajęcie bardziej rozwijające? Otóż nie.
- Czas leci szybciej, kiedy jesteś zajęty. Gdy pozwolisz, by praca Cię pochłonęła, będziesz mieć poczucie, że dzień minie szybko.
- Pracując lepiej i wydajniej, zwiększasz swoje szanse na awans i podwyżkę. Może zasłużysz na premię. Nawet, jeśli w to nie wierzysz, musisz uświadamiać sobie, że szans tych z pewnością nie zmniejszasz.
- Dobrze pracując obniżasz swój poziom stresu. Twoje sumienie ma się dobrze, gdy wiesz, że dajesz z siebie wszystko. Nie boisz się przyłapania na czymś, czego nie powinieneś robić.
- W związku z powyższym masz lepsze ciśnienie, śpisz lepiej i lepiej wypoczywasz. Nie zaprzątasz też sobie głowy sprawami pracy po pracy, bo po prostu masz mniej zaległości.
- Wzrasta poczucie własnej wartości, co motywuje także do innych działań, nie tylko tych związanych z pracą.
- Wyrabiasz w sobie dobre nawyki. Uczysz się wydajności, która może się przydać podczas załatwiania prywatnych spraw.
- Unikasz ogłupiających (i czasochłonnych) portali społecznościowych.
- Nabierasz doświadczenia, które sprawia, że stajesz się specjalistą w tym co robisz. Pozwala Ci to szybciej wykonywać powierzone obowiązki, stajesz się liderem grupy. Być może w przyszłości pozwoli Ci to założyć własną firmę.
Powody zapewne można mnożyć, starałem się jedynie wymienić te, które wpływają na zwiększenie szans na dodatkowy zarobek. Warto jednak pamiętać, że samo oszczędzanie, którego dotyczy ten blog w głównej mierze, wymaga systematyczności. Sumienność przyda się więc z całą pewnością. Oszczędzanie to także nieustanna praca nad sobą, wspomagana kreatywnością w wymyślaniu nowych sposobów na zwiększenie zasobów. Warto więc korzystać z okazji, by pracować nad sobą, skoro już i tak "marnujemy" w biurze osiem godzin dziennie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz