Wiele osób kupuje niegazowaną wodę w butelkach lub baniaczkach w cenie nieco poniżej 1 PLN za litr (najtaniej jak udało mi się znaleźć). Wydatek niby niewielki, ale jak wiadomo "Pić każdy musi, a potem go suszy", więc spożycie takiej wody jest dość duże. Szczególnie, że osoby, które taką wodę piją, często używają jej też do robienia herbaty czy kawy. W skali miesiąca to spory wydatek (minimum 1,5l wody na osobę dziennie daje około 45 PLN miesięcznie na osobę).
Jeśli należycie do osób, które korzystają właśnie z takiej wody, być może zainteresuje Was fakt, ze za cenę około miesięcznych wydatków na jedną osobę można nabyć dzbanek z filtrem, który codziennie wytworzy nam wodę, którą pijemy z takim smakiem. Obecnie na rynku jest wiele tego typu produktów, które różnią się ceną i jakością, więc każdy może dobrać coś odpowiedniego dla siebie. Poza kwestią finansową odpada także problem noszenia takiej wody (lub koszt dostawy), a wodę możemy mieć zawsze - wystarczy wcześniej napełnić dzbanek i cieszyć się czystą wodą, dzięki której kawa czy herbata smakować będą pełnią aromatu.
Osobiście korzystam z innego typu filtra, wbudowanego w lodówkę, ale działającego na podobnej zasadzie i bardzo sobie chwalę smak oraz jakość wody. Nie muszę też kupować butelkowanej wody, co ma pewien pozytywny wpływ na środowisko. Wodę w butelkach zabieram jedynie na wycieczki.
Osobiście korzystam z innego typu filtra, wbudowanego w lodówkę, ale działającego na podobnej zasadzie i bardzo sobie chwalę smak oraz jakość wody. Nie muszę też kupować butelkowanej wody, co ma pewien pozytywny wpływ na środowisko. Wodę w butelkach zabieram jedynie na wycieczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz