piątek, 31 stycznia 2014

mBiznes konto

W tym miesiącu pojawiła się kolejna ciekawa propozycja mBanku. Bank ten zawsze kusił klientów różnorakimi systemami, które w zamian za wykonywanie pewnych czynności na koncie nagradzają zastrzykami gotówki. W czasach niskiego oprocentowania to może być bardzo ciekawa oferta - oszczędzanie w takim systemie może się opłacić. Tym razem bank proponuje konto mBiznes, a nagroda dotyczy opłacania ZUS. Za każdy miesiąc opłacania ZUS za pomocą tego konta, bank nagrodzi posiadacza rachunku premią w wysokości 50 PLN. Oznacza to niebagatelne 600 PLN rocznie, co stanowi całkiem niezły bonus, gdyż ZUS tak czy inaczej opłacać trzeba.


czwartek, 23 stycznia 2014

Jak wykorzystać zimno?

Przyszła zima, a wraz z nią mrozy. A skoro temperatura na zewnątrz spadła poniżej zera, to najwyższy czas w jakiś sposób to wykorzystać. Każdy ma w domu urządzenie, które zużywa energię po to, by schładzać, czyli lodówkę. Skoro płacimy za schładzanie, a na zewnątrz temperatura niższa niż w lodówce, to można jakoś wykorzystać naturę. Do wyboru mamy dwie wersje - Radykalną i Umiarkowaną.

Wersja Radykalna:
W okresie zimowym, możemy wykorzystać balkon do przechowywania zamrożonych produktów. Jeśli temperatura jest naprawdę niska, możemy przełożyć nasze zapasy z zamrażarki na balkon, a urządzenie odłączyć,co da nam sporą oszczędność energii. Jeśli nie jest aż tak zimno, to jako alternatywę możemy balkonu użyć jako lodówki, a samej lodówce dać odpocząć. 

Wersja Umiarkowana:
Nie działając w aż tak skrajny sposób nadal możemy oszczędzać dzięki mrozom. Wystarczy produkty przeznaczone do zamrażania, ułożyć na balkonie i tam schłodzić je do minimalnej temperatury przed umieszczeniem w zamrażalniku. W ten sposób oszczędzimy urządzeniu pracy, a sobie rachunków elektrycznych. Aby ulżyć lodówce, możemy wystawić za okno butelki z wodą (plastikowa butelka, napełniona w 1/2 - 3/4 objętości najlepiej zda egzamin), a gdy zamarzną, włożyć je do lodówki pomiędzy produkty. W ten sposób obniżymy temperaturę wewnątrz komory chłodzącej, a lodówka pobierze mniej prądu na utrzymanie niskiej temperatury.

Na co dzień:
Pamiętajmy, że o każdej porze możemy zmniejszać zużycie prądu w lodówce, unikając umieszczania w niej gorących produktów, zmniejszając czas, gdy drzwiczki są otwarte i dokładnym zamykaniu urządzenia. Dodatkowy zysk osiągniemy, jeśli produkty, które wyjmujemy z zamrażalnika rozmrażać będziemy w komorze lodówki. Rozmrażanie potrwa dłużej, ale lodówka wykorzysta niższą temperaturę tych produktów do podtrzymania niskiej temperatury i nie będzie konieczności dodatkowego schładzania komory.

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Garść odpowiedzi na pytania

Dostałem ostatnio kilka pytań od czytelników, na które chciałbym odpowiedzieć na łamach bloga. Większość tematów była już tutaj poruszana, ale skoro są pytania, widocznie warto przypomnieć odpowiedzi.

Pytanie: Czy na blogu można zarobić?
Odpowiedź: Oczywiście, że można, jednak trzeba wykazać się cierpliwością. Na blogu nie zarabia się od razu. Proces tworzenia, pozycjonowania i zyskiwania pozycji wśród czytelników może potrwać miesiącami czy latami. Sam miewam okresy zwątpienia, gdyż moje blogi (w większości) nie cieszą się takim zainteresowaniem na jakie liczyłem, ale wiem, że to wyłącznie moja wina. Czerpię jednak przyjemność z samego tworzenia bloga, a także nabywam umiejętności w pisaniu treści, które (poza samym kontentem) pozwalają mi tworzyć coraz ciekawsze, mam nadzieję, posty. Można także zarabiać pisząc w internecie, nie tylko na blogu. Przykładem może być pisanie płatnych artykułów.

Pytanie: Na czym najlepiej zarabiasz na blogu?
Odpowiedź: Poruszam ten temat co miesiąc w podsumowaniu miesiąca w programach partnerskich. Osobiście najlepiej zarabiam na trzech programach partnerskich. Pierwszym z nich, na którym zarabiałem wcześniej, a ostatnio trochę kuleje, jest program partnerski księgarni Selkar. Drugim, który przynosi obecnie największe zyski jest MoneyMilioner (więcej o tym programie tutaj). Trzecim jest moje ulubione (z powodu wszechstronności) Ceneo.

Pytanie: Co jeszcze daje prowadzenie bloga?
Odpowiedź: Cóż, jestem zdania, że jeśli coś nie sprawia przyjemności, to nie warto tego robić. Z pewnością da się prowadzić bloga w sposób czysto komercyjny, z nastawieniem wyłącznie na zysk, jednak dużo łatwiej jest prowadzić bloga dla przyjemności, a ewentualne zarobki traktować jako dodatkowy bonus. Dodatkowo - wspaniałą sprawą jest kontakt z czytelnikami. Poza kilkoma komentarzami na blogu, dostaję też trochę korespondencji na skrzynkę e-mail.

Pytanie: Mamy wspólny budżet, ale partner nie chce oszczędzać i wydaje nasze pieniądze. Jak przekonać partnera do oszczędzania?
Odpowiedź: Jest to widocznie powszechny problem, bo często spotykam się z tym pytaniem. Odpowiedzią jest jeden z moich poprzednich wpisów pt. Jak przekonać do oszczędzania?

Pytanie: Ledwo wiążę koniec z końcem, żyję od wypłaty do wypłaty. Jak w takiej sytuacji mam oszczędzać?
Odpowiedź: Sytuacja ta dotyczy niestety coraz większej grupy ludzi. Czasami faktycznie nic nie da się zrobić, często jednak stan faktyczny różni się od teorii i można zredukować te niby "obowiązkowe" wydatki. Przede wszystkim należy się im przyjrzeć i stworzyć ich strukturę, podzielić na kategorie - wtedy można przyjrzeć się każdej kategorii z osobna i zastanowić się jak można zmniejszyć wydatki w każdej z nich. Okazuje się, że możemy mniej wydawać na prąd, przejazdy czy na jedzenie. Robiąc zakupy możemy wydawać mniej dzięki umiejętnemu korzystaniu z promocji, dzięki planowaniu większych zakupów, takich jak Agd czy RTV, a także ograniczyć wydatki podczas codziennego wyjścia do sklepu. Każda z porad pozwoli zaoszczędzić kilka złotych, ale wszystkie razem mogą stać się początkiem kapitału, który przysłuży się naszym oszczędnościom lub inwestycjom. Najważniejsze, by (szczególnie przy małym polu manewru) nie lekceważyć nawet najmniejszych kwot, które możemy zaoszczędzić.

Jeśli masz jakieś pytanie, pozostaw je w komentarzu pod tym wpisem, lub napisz do mnie na bleryon@gmail.com - jeśli będę miał jakiś pomysł jak poradzić sobie z problemem, chętnie pomogę.

niedziela, 12 stycznia 2014

Darmowe nagrody

Regularnie staram się brać udział w różnego rodzaju konkursach, w których bez wychodzenia z domu czy inwestowania choćby złotówki można wygrać interesujące mnie nagrody. Okazuje się, że jest to łatwiejsze niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. W zeszłym tygodniu otrzymałem książkę "Sezon Burz" Andrzeja Sapkowskiego (najnowszy wiedźmin) zupełnie za darmo! Wszystko co zrobiłem, to podzieliłem się opinią o produktach. Nie brałem nawet udziału w żadnym losowaniu!

Na stronie Ceneo należy założyć konto, a następnie napisać opinię na temat kilku produktów. 10 pierwszych opinii każdego miesiąca jakie napiszemy, zostanie nagrodzone 3-ma punktami każda. Daje nam to 30 punktów miesięcznie. Gdy uzbieramy ilość punktów potrzebnych do wymienienia na nagrodę, zwyczajnie to robimy. Książka kosztowała mnie 70 punktów, a co najważniejsze nie wydałem na ich zdobycie ani złotówki. Napisałem tylko opinie o produktach, których używam i nawet niekoniecznie lubię (opinie negatywne także są honorowane). Ważne, by opinia osiągnęła limit iluś tam znaków (mniej niż jeden sms) i przyznana została ocena punktowa.

Nagrody są różnorodne - sole do kąpieli, kosmetyki, książki, filmy, sprzęt agd i rtv, kubki, gadżety, sprzęt sportowy czy kuchenny. Obecnie "najtańsza" nagroda kosztuje 50 punktów. Warto także wspomnieć, że za samą rejestrację w Ceneo otrzymujemy pewną ilość punktów. Najtańszą nagrodę możemy więc zgarnąć niejako "od ręki". Czasem jednak warto poczekać, aż przedmiot, który nas najbardziej interesuje będzie w obniżonej cenie (często tak prezentowane są nowości). Przykładowo - obecnie "Sezon Burz" kosztuje nie 70 a 100 punktów.

Bardzo polecam, gdyż poświęcając zaledwie maksymalnie godzinę co miesiąc, możemy otrzymać wspaniałe nagrody, które zostaną bezpłatnie dostarczone pod wskazany adres.

czwartek, 9 stycznia 2014

Grudzień w programach partnerskich

Z lekkim opóźnieniem, ale tradycyjnie postanowiłem jednak zaprezentować, które z moich programów partnerskich zdają egzamin. 
  • MoneyMilioner ma się bardzo dobrze i coraz lepiej. W grudniu to właśnie on przysporzył mi najwięcej zysków. A do tego pula Bingo cały czas rośnie, wiec warto się zalogować i zgarnąć główną wygraną.
  • Program Partnerski Ceneo także poprawił swoje wyniki z poprzednich miesięcy - widocznie sporo osób korzystało z niego robiąc prezenty świąteczne.
  • Agregator Afiliant ruszył trochę, a muszę przyznać, że już zacząłem w niego wątpić.
  • Z uwagi na spadający kurs dolara, pomimo przeciętnego ruchu, CPMLeader przyniósł mniejszy zysk niż w ubiegłych miesiącach.
  • Program partnerski księgarni Selkar w tym miesiącu nie przyniósł zysków, choć w dalszym ciągu bardzo na niego liczę, bo swego czasu udało mi się całkiem nieźle na nim zarobić.
  • Bardzo liczę także na Złoty Program Partnerski - będę musiał zainteresować się nim bardziej w najbliższym czasie.
A jakie są Wasze wyniki i spostrzeżenia?