środa, 26 czerwca 2013

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o giełdzie

Już jutro, w czwartek 27 czerwca, o godzinie 22.15, pierwszy program telewizji wyemituje pierwszy odcinek nowego programu edukacyjnego pod tytułem "Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o giełdzie". Program przedstawi historię i zasady funkcjonowania giełdy, tajniki jej działania, porównanie Giełdy Warszawskiej z giełdami światowymi, postacie inwestorów oraz podstawy inwestowania. Tematyka dla wielu osób trudna ma być przedstawiona w przystępny sposób, by zachęcić przeciętnego Polaka do inwestowania na giełdzie i umożliwienie mu dobrego startu na rynku. 


Jeśli formuła programu będzie tak przystępna na jaką wygląda w zapowiedziach, możemy liczyć na ożywienie Warszawskiej Giełdy, pozyskanie nowych, drobnych inwestorów a przede wszystkim rozpropagowanie inwestowania na giełdzie. Dla wielu osób jest to niepowtarzalna szansa na zapoznanie się z tym rynkiem.

niedziela, 23 czerwca 2013

Kary

Zachwycony tym, że ktoś wrzucił mój poprzedni post na wykop.pl postanowiłem w dalszym ciągu nie przejmować się tym jak poważnych oszczędności dotyczą moje spostrzeżenia - w końcu niektórzy posiadają duże oszczędności, które służą do dużych inwestycji a niektórzy starają się tylko przetrwać od wypłaty do wypłaty. Różne rady dla różnych osób. Szczególnie, gdy wpis znajduje się w kategorii "Ekstremalne oszczędzanie".

Tym niemniej uważam, że oszczędzać może każdy. A już z całą pewnością każdemu powinno zależeć na obniżeniu rachunków za media. Wiele osób jednak marnuje prąd czy wodę, nawet mimo tego, że chciałoby je oszczędzać - zwyczajnie takie mają przyzwyczajenie. Ale ze złymi przyzwyczajeniami warto walczyć - sam mając w wieku dziecięcym problemy z ortografią byłem zmuszany do przepisywania słowa, w którym zrobiłem błąd po sto razy. Efekt jest - błędów robię mniej. Z tego powodu proponuję samokaranie się za pozostawianie włączonego światła, płynącej wody, otwartej lodówki czy włączonego telewizora. W jaki sposób? W taki, byśmy poczuli się ukarani. Może to na przykład być dziesięć przysiadów za każdym razem, gdy wchodzimy do pomieszczenia, w którym powinno być wyłączone światło, ale jakimś cudem zostawiliśmy je włączone. Jeśli nie przysiady, to może skarbonka, do której domownicy wrzucać będą złotówkę za każdym razem gdy nie domkną lodówki - wszystko w zależności od złych nawyków, które chcemy wyplenić. 

Powodzenia.

sobota, 22 czerwca 2013

Pomidorki

Dzisiaj krótko i zwięźle. Podczas zakupów warzywnych przypomniałem sobie jeden drobny fakt, który stanowić może dobrą podpowiedź podczas zakupu pomidorów, szczególnie jeśli sami wkładamy je do siatki. Należy mianowicie usunąć ogonki, przed umieszczeniem wybranych pomidorów w torebce. Oczywiście nie ze względu na ich wagę (oszczędność jednego grosza na kilogramie pomidorów jest pomijalna), ale ze względu na to, iż nieusunięty ogonek może uszkodzić delikatną skórkę pozostałych pomidorów, co wpłynie na wrażenie estetyczne i znacząco skróci okres przydatności warzyw, przyspieszając procesy pleśnienia.

środa, 19 czerwca 2013

Latanie za Grosze


Prawie rok temu pisałem o tym, w jaki sposób można tanio podróżować. Tym razem chciałem uzupełnić te informacje o dodatkową dziedzinę - latanie samolotami. Co prawda, by skorzystać z tego pomysłu najlepiej nie mieć konkretnego celu podróży, lecz być otwartym na pojawiające się okazje, bo to właśnie one sprawiają, że latać można zupełnie niedrogo - na takie loty stać jest każdego. 

Mowa tutaj zarówno o popularnym Last Minute (zostało kilka wolnych miejsc, jeśli się nie sprzedadzą samolot będzie leciał z pustymi miejscami, warto więc zarobić na nich cokolwiek) czy First Minute (do odlotu jeszcze daleko, jeśli kupisz teraz jest szansa, że zrezygnujesz, a więc zapłacisz taniej) jak i o najróżniejszego rodzaju promocjach oraz błędach linii lotniczych. właśnie tak - błędy także się zdarzają. Może to być źle przygotowana promocja (obniżka miała dotyczyć tylko jednego lotu za 2500$, teraz miał kosztować 2400$, tymczasem od wszystkich cen odjęto po 100$, więc lot, który oryginalnie kosztował 140$ kosztuje teraz 40$ - okazja) czy błąd wprowadzenia danych (cena zawiera o jedno zero za mało). Linie lotnicze, by nie stracić twarzy nie wycofują się z takich okazji - traktują je jako reklamę firmy. Wyjątek stanowią bilety za 0,00$ - w takim wypadku nie zakupiłeś biletu (nawet jeśli system zatwierdził taką transakcję) więc nie lecisz.

Nieliczni wiedzą, że istnieją ludzie, dla których latanie za grosze to codzienność. Wyszukują oni takie połączenia, wymieniają się informacjami, ciągle sprawdzają ceny. Żeby do nich dołączyć nie potrzebna jest tajemna wiedza, nie trzeba nawet wychodzić z domu - wszystkie narzędzia są dostępne w internecie. Wystarczy odrobina samozaparcia i łut szczęścia, by latać po całym świecie i nie wydać na to fortuny. Jeśli ktoś nie wie jak wyszukiwać takie połączenia, jest wiele stron, które zaprezentują mu ciekawą ofertę. Jedną z takich stron jest Facebookowa witryna Marcina Janiszewskiego - Mleczne Podróże. Autor przedstawia tam ciekawe oferty znalezione w sieci. Wystarczy kupić bilet i lecieć, by zwiedzać świat. Od jutra. Od dziś.

O tym portalu pisano także w jednym z numerów Przekroju.

piątek, 14 czerwca 2013

Skuteczny program partnerski

Ostatnimi czasy testuję na swoich blogach Program Partnerski Ceneo i muszę przyznać, że efekty są widoczne. 20 groszy za każde kliknięcie w link czy baner reklamowy, przyjemne kreacje (bardzo wygodny rotator, który wyrzuca w stworzonej przez nas reklamie produkty pasujące do wybranego przez nas hasła lub kategorii, wraz ze zdjęciem, ceną i oceną punktową, co zachęca do klikania) - dobrym przykładem są banery na moim blogu Recenzent Amator. Przede wszystkim jednak Ceneo stwarza faktycznie okazyjne oferty i łączy wiele sklepów internetowych, co faktycznie jest przydatne czytelnikowi, a więc nie jest to reklama, w którą nikt nie klika, a jeśli kilknie, to przez przypadek - ta strona odwiedzana jest chętnie i świadomie. Dodatkowym atutem wspomnianego uprzednio rotatora jest możliwość dowolnego rozmiaru oraz kolorystyki, można więc stworzyć nienachalną reklamę pasującą do stylistyki bloga, która mimo to zachęcała będzie prawdziwymi okazjami.

Zysk także jest niebagatelny - 20 groszy za przeklik, to nie najgorsza stawka szczególnie, że łatwo znaleźć produkt, który chcielibyśmy polecić, gdyż sami go używamy i wiemy, że jest dobry. Najtańszą cenę system znajdzie za nas, a więc polecamy sprawdzony produkt w najtańszej cenie, co nie zawiedzie zaufania naszych czytelników.


Jeśli ktoś chciałby skorzystać z tego programu partnerskiego i umieścić na stronie reklamy, może kliknąć w powyższy link, lub skorzystać z banera. Ja ze swojej strony mogę ten system jedynie polecić, gdyż co prawda jest to CPC (a nie CPM), ale dobrze skonfigurowane i działa.


niedziela, 2 czerwca 2013

Rzucanie palenia


Palenie szkodzi nie tylko zdrowiu - to także spory cios dla portfela. A tytoń nadal drożeje i nie zanosi się na to iż ta sytuacja się zmieni.

Osobiście nigdy nie paliłem papierosów, ale mam palących znajomych oraz znajomych, którzy palili i już nie palą, gdyż udało im się ten nałóg pokonać. Kilka z tych osób zastosowało "wspomagacze" tradycyjne, czyli gumy do żucia czy plastry nikotynowe. Istnieją także inne pomoce, takie jak pastylki czy inhalatory, ale nie mam potwierdzonego źródła co do tego, że są skuteczne. 


Z uwagi na to, że zainteresowałem się tematyką cygarową, dowiedziałem się, że wielu dawnych palaczy przerzuciło się na cygara, które co prawda są od papierosów droższe, ale pozwalają zwalczyć nałóg papierosowy i są od zwykłych petów zdrowsze. Poza tym - cygara łatwiej ograniczyć do przyzwoitego poziomu, co także może przyczynić się do oszczędności (istnieją cygara dobre, które nabyć można w rozsądnych cenach).

Dużą ciekawostką jest dla mnie gadżet zwany e-papierosem. Znam już kilka osób, które zrezygnowało z tradycyjnego tytoniu na rzecz tego elektronicznego urządzenia oraz kilka, które dzięki niemu zerwały z nałogiem całkowicie - nie używają już ani tytoniu ani nikotyny we wkładach do elektronicznego gadżetu. Koszt jest co prawda spory, ale efekty wręcz zadziwiające, a i oszczędność niemała.



Przeciętny palacz wydaje na papierosy przynajmniej 10 PLN dziennie, czyli 300 PLN miesięcznie i ponad 3600 PLN rocznie. Wydatek rzędu 300 PLN na e-papierosa dobrej klasy z zapasową baterią i płynem do napełnienia (miesięczny wydatek na papierosy) zwróci się więc szybko.

Doggie bag

Doggie bag, czyli pojemniczek z resztkami, które zostawiamy na talerzu podczas restauracyjnego posiłku. Niektóre restauracje (w tym pizzerie czy bary) posiadają duże porcje, których nie jesteśmy w stanie zjeść podczas posiłku, szczególnie jeśli zamówimy kilka dań. Dobrym rozwiązaniem w takim wypadku jest poproszenie o zapakowanie pozostałego jedzenia na wynos. W ten sposób następnego dnia będziemy mieli smakowitą przegryzkę. Warto więc na koniec posiłku poprosić o "doggie bag" i zabranie ze sobą resztek. Jedzenia nie wolno marnować nie tylko ze względów finansowych.